- Sztuczne słońce jest emiterem, który będzie przeznaczony do badań modułów fotowoltaicznych. Będziemy mierzyć parametry napięciowe, prądowe, co pozwoli ocenić nam klasę modułów i możliwość zastosowania ich w przemyśle - tłumaczy dr inż. Ewa Zender - Świercz z Politechniki Świętokrzyskiej w Kielcach.
Badania z wykorzystaniem sztucznego słońca, które będą prowadzone na Politechnice Świętokrzyskiej, mają pomóc polskim producentom paneli fotowoltaicznych.
- Tak, żeby firmy, które są w naszym kraju stały się konkurencją dla światowych, dużych producentów. Chcemy im w tym pomóc. Oczywiście te badania, które będziemy prowadzić, będą spełniały wymagania norm - dodaje.
Na badaniach sztucznym słońcem skorzystają także studenci Politechniki Świętokrzyskiej, szczególnie kierunku odnawialne źródła energii.
- Będą mogli zdobyć doświadczenie, zobaczyć jak takie badania wyglądają w praktyce. Będziemy starać się o akredytację tego urządzenia zatem studenci będą widzieli jak wyglądają prawdziwe badania, które później pozwalają na wprowadzanie produktu na rynek i certyfikację urządzeń - mówi naukowiec z Politechniki Świętokrzyskiej.
Sztuczne słońce powinno trafić do Politechniki Świętokrzyskiej najpóźniej do końca marca. Kosztowało ponad milion złotych. Pieniądze na zakup tego unikatowego urządzenia kielecka uczelnia pozyskała z projektu CENWIS.
Jeśli jesteście świadkami ciekawego wydarzenia w Waszej okolicy, piszcie do nas i ślijcie zdjęcia na online@grupazpr.pl
