Bruk-Bet Termalica Nieciecza

i

Autor: CYFRA SPORT Bruk-Bet Termalica Nieciecza

Rozstrzelana Korona. Kielczanie stracili sześć bramek

2021-05-06 1:59

Prawdziwy festiwal bramek odbył się na stadionie w Niecieczy, gdzie Korona mierzyła się z tamtejszą Bruk-Bet Termalicą. Kibice obu zespołów byli świadkami aż ośmiu bramek, z czego sześć padło łupem gospodarzy. Korona od swoich rywali była wyraźnie słabsza, przez co przegrała z kretesem 2:6.

- Tylko fragmentami byliśmy w stanie przeciwstawić się rywalowi. Trzeba powiedzieć sobie szczerze, że dzisiaj wygrała jakość, swoboda w operowaniu piłką, agresja. Nie ma po tym meczu zbyt wielu pozytywów. Nie przystoi przegrać tak wysoko. Przy tych błędach, które popełniliśmy to nie tylko materiał do analizy, ale też do indywidualnych rozmów. Może ten sezon się dla nas już skończył, ale każdy z zawodników musi się zweryfikować. Gratuluję Termalicę wysokiego i zasłużonego zwycięstwa - podsumował trener Dominik Nowak. 

- Cieszymy się z trzech punktów, bo to jest najważniejsze. Cieszymy się również z gry, jaką zespół zaprezentował. W przekroju całego meczu byliśmy zespołem zdecydowanie lepszym, ale mieliśmy też problemy. Przy stanie 2:0 Korona mocno zaatakowała i wykorzystując nasze błędy mogła doprowadzić do stanu 2:1. Tak się nie stało, a zamiast tego naszą mądrą grą jedna z akcji zakończyła się rzutem karnym, po którym schodziliśmy na przerwę przy wyniku 3:0. Uczulałem zawodników, że ważne będzie jeszcze szybsze granie i pierwsze minuty drugiej połowy. Źle w nią weszliśmy, straciliśmy bramkę, która zawsze zawsze daje wiatr w żagle rywalowi. Zespół dobrze zareagował, dążyliśmy do strzelania kolejnych bramek. Dobrze, że zawodnicy podejmują decyzje o strzałach z dystansu. Automatyzmy, które ćwiczymy, wyglądają w miarę dobrze. Możemy być zadowoleni, ale spokojnie podchodzimy do następnego spotkania. Musimy się zregenerować. Przy tym natężeniu spotkań jest to kluczowe - wyjaśnił Mariusz Lewandowski, trener gospodarzy. 

W następnym meczu Korona Kielce zmierzy się na wyjeździe z Sandecją Nowy Sącz. To spotkanie w sobotę o godz. 16.

Tomaszewski szczerze o ALKOHOLU w reprezentacji Górskiego!