Nie żyje lekarz z Kielc, który był zakażony koronawirusem. "To nie była przyczyna zgonu" [AKTUALIZACJA]

O śmierci lekarza w specjalnym oświadczeniu poinformowały władze największej lecznicy w woj. świętokrzyskim.

- Dziś w godzinach rannych zmarł w naszym szpitalu pacjent zarażony koronawirusem. Chcę podkreślić, że bezpośrednią przyczyną nie było zakażenie - poinformował Bartosz Stemplewski, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach. - Odszedł nasz kolega, wspaniały człowiek, lekarz i nauczyciel akademicki. Z wielkim żalem wszyscy przyjęliśmy tę informację. Łączymy się w bólu z rodziną – dodał.

Dyrektor podkreślił, że szpital nie będzie identyfikował pacjenta. Wiadomo jednak, że chodzi o profesora Wojciecha Rokitę, który był trzecim pacjentem w regionie świętokrzyskim, u którego stwierdzono zakażenie koronawirusem. Profesor był konsultantem wojewódzkim ds. ginekologii i położnictwa. Był także kierownikiem Kliniki Ginekologii i Położnictwa w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Kielcach.

Oświadczenie wydał także Świętokrzyski Urząd Wojewódzki:

„Z przykrością zawiadamiamy o śmierci cenionego i szanowanego pracownika Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach, który w ostatnich dniach przebywał na oddziale zakaźnym szpitala w związku z potwierdzonym zakażeniem koronawirusem. Łączymy się w bólu z rodziną i kierujemy do niej szczere wyrazy współczucia. Jednocześnie informujemy, iż to tragiczne zdarzenie nie miało żadnego bezpośredniego związku z zakażeniem koronawirusem.” - napisała Ewa Łukomska, rzecznik wojewody świętokrzyskiego.