pieniądze

i

Autor: pixabay zdjęcie ilustracyjne

Na pracownika banku. Przed nową metodą oszustów ostrzega świętokrzyska policja

2021-07-12 12:59

Telefonicznie podają się za konsultantów banku i nakłaniają do zainstalowania specjalnej aplikacji, dzięki której są w stanie przejąć dostęp do naszego konta bankowego. Niekiedy nawet zaciągają pożyczki. Świętokrzyscy policjanci ostrzegają przed oszustami podającymi się za pracowników banku i radzą.

Początek zazwyczaj jest taki sam. Oszust dzwoni do konkretnej osoby i informuje, że ktoś próbuje dokonać transakcji z jego konta. Następnie dzwoniący twierdzi, że osoba, która próbuje wyłudzić pieniądze widnieje zarejestrowana w systemach jako „oszust”. Aby zapobiec fałszywej transakcji, ofiara oszusta musi o całym zdarzeniu poinformować bank. Po chwili pokrzywdzony odbiera połączenie, z numeru, który wskazuje właśnie na infolinię banku. Dzwoniący przedstawia się, że jest pracownikiem placówki i informuje o niepokojących transakcjach na koncie ofiary. Aby zapobiec i unieważnić te przelewy „konsultant” poleca zainstalowanie aplikacji, która umożliwia mu dostęp do urządzenia ofiary i tym samym konta, z którego wykonuje przelewy, a następnie wypłaca zgromadzone na nim środki, a nawet próbuje zaciągnąć kredyt na konto ofiary- ostrzega świętokrzyska policja.

Tak właśnie było ostatnio w przypadku mieszkańca gminy Bodzechów, który został oszukany przez dwóch mężczyzn. Tym sposobem z konta mężczyzny zniknęło 2000 złotych.

Policjanci przypominają i ostrzegają:

- pracownicy banku nigdy nie proszą o podanie loginu i hasła do konta, a tym bardziej kodu autoryzacyjnego SMS

- nie polecają też instalowania aplikacji, z której mogą wykonywać ruchy na koncie klienta

- WAŻNE - tożsamość konsultanta zawsze można potwierdzić dzwoniąc na infolinię.

O wszelkich próbach wyłudzenia pieniędzy należy natychmiast poinformować policję dzwoniąc na numer alarmowy 112.

Twoja ostrożność to ich życie - wspólny spot żywickich policjantów i motocyklistów
Sonda
Wakacje 2021 - czy powinny trwać krócej czy dłużej?