Rolnik szuka żony. Ekipa programu gościła w Kielcach

i

Autor: Piotr Stańczak Aleksandra Szablińska i Bartosz Chojnacki z programu "Rolnik szuka żony" w Targach Kielce.

Kulisy programu "Rolnik szuka żony". Pytają sołtysów, pukają do domów. Jak się zgłosić? Zobacz wideo

2023-01-19 14:01

Ekipa znanego telewizyjnego programu "Rolnik szuka żony" przebywała w Kielcach na Targach Sadownictwa i Warzywnictwa. Opowiedziała nam o tym, w jaki sposób poszukuje uczestników.

"Rolnik szuka żony" od lat cieszy się popularnością. W założeniu ma pomóc samotnym gospodarzom w znalezieniu życiowych partnerów. Uczestnicy najpierw otrzymują listy od kandydatek (kandydatów), chcących ich poznać. Te osoby, które przypadną im do gustu, gospodarze zapraszają do swoich domów. Tam, w trakcie pobytu, wspólnej pracy na roli, ale i w czasie wolnym, lepiej się poznają. Rolnicy podejmują potem decyzję, z kim chcą się wiązać. Wiele par z poprzednich edycji stanęło już na ślubnym kobiercu, mają dzieci, wspólnie idą przez życie. Aktualnie program można oglądać w niedziele od godziny 21.15 w telewizyjnej "jedynce".

"Rolnik szuka żony". Kogo szukają?

Ekipa programu udała się na to wydarzenie w Targach Kielce, aby - jak sama argumentuje - "wyjść do ludzi". Poszukuje chętnych do udziału w różnoraki sposób. Casting prowadzi firma Freemantlemedia, producent programów telewizyjnych.

- Szukamy ciekawych osobowości, które chcą dać sobie nadzieje na miłość. Od kilku lat we własnym zakresie poszukujemy uczestników. Często prosimy o pomoc sołtysów, izby rolne, gościmy regularnie także na Targach Sadownictwa i Warzywnictwa. Tu zainteresowani mogą z nami porozmawiać, dowiedzieć się czegoś więcej. Często jest tak, że nasza obecność pomaga komuś w podjęciu decyzji, aby zgłosić się do programu, bo wcześniej taka osoba nie miała odwagi - tłumaczy Aleksandra Szablińska z redakcji "Rolnika...".

Chętni mogą zgłosić się w różnym sposób. Nasza rozmówczyni wspomina, że często sama ekipa puka do drzwi gospodarstw, pytając, czy w okolicy nie mieszka ktoś, mogący wziąć udział w programie.

Zgłaszać można się także przez formularz na stronie internetowej www.rolnikszukazony.com, szczegóły tutaj „Rolnik szuka żony”

- Szukamy fajnych osób, które mają problem ze znalezieniem swojej drugiej "połówki". Często jest tak, że nie chcą one być popularne i my też nie robimy z nich celebrytów. Jesteśmy programem misyjnym, warto dodać, że pięć par z ostatnich edycji tworzy mocne związki, rodzą im się dzieci, jak na przykład u Pawła i Marty czy Kamila i Asi - bohaterów ostatniego sezonu - wylicza Aleksandra Szablińska.

Rozmowę z redaktorką programu oraz zdjęcia uczestników znajdziecie poniżej.

"Rolnik szuka żony" w Targach Kielce. Jak poszukują uczestników?