Sąd

i

Autor: Pexels

Medycyna

Oszukał ponad tysiąc pacjentek i NFZ. Rozprawa kaliskiego ginekologa trwa już 2 lata

Prze kaliskim sądem od 2 lat trwa rozprawa ginekologa, który miał oszukać NFZ i 1300 pacjentek. Mężczyzna miał wyłudzić od Narodowego Funduszu Zdrowia ponad pół miliona złotych, przez dopisywanie badań, które nie miały miejsca. W sprawie przesłuchano już 500 świadków, jednak w obecnym, zwykłym trybie rozprawa mogłaby trwać jeszcze wiele lat. Sąd Okręgowy w Kaliszu ma pomysł, jak skrócić rozprawę.

Ginekolog z Kalisza wyłudził od NFZ pół miliona złotych

Ginekolog Krzysztof M. miał w latach 2008-2015 wyłudził od Narodowego Funduszu Zdrowia pół miliona złotych. Jak informuje Polska Agencja Prasowa, sprawa wyszła na jaw po tym, jak jedna z pacjentek kaliskiego ginekologa sprawdziła swoją historię badań w Zintegrowanym Informatorze Pacjenta, by sprawdzić ile kosztowały NFZ jej wizyty, oraz refundowane leki. Okazało się, że pacjentka jednego dnia miała mieć wykonanych 100 badań ginekologicznych w dwóch różnych miejscach.

Ponad 1300 świadków w sprawie kaliskiego ginekologa

- Nieprawidłowości dotyczą 1,3 tys. pacjentek i tyle ich sąd musi przesłuchać (...) Do tej pory odbyło się 36 terminów. Sądowi udało się przesłuchać 500 świadków. Na każdym terminie sąd przesłuchuje po około 20 osób. Zdarza się, że wezwani świadkowie nie stawiają się na rozprawę, co w niektórych przypadkach kończy się nałożeniem kary. To wszystko powoduje, że proces przedłuża się - przekazała Polskiej Agencji Prasowej rzeczniczka prasowa Sądu Okręgowego w Kaliszu, Edyta Janiszewska.

Sąd chce przyspieszyć prace, inaczej rozprawa trwałaby latami

Sąd - rozważa, żeby zeznania świadków odczytywać na rozprawie, co na pewno usprawniłoby postępowanie. Istnieją wątpliwości w związku z rozbieżnościami w orzecznictwie co do kwestii proceduralnych czy świadek musi być bezpośrednio przesłuchany przed sądem, czy można odczytać jego zeznania bez jego obecności - dodała PAP-owi sędzia Janiszewska. Mężczyźnie za wyłudzenia i oszustwa grozi do 10 lat pozbawienia wolności.

Poradnik Zdrowie: kiedy iść do ginekologa?