57 - letni syn został zatrzymany chwilę później.
Dziś został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut zabójstwa.
Mężczyźnie przedstawiony został zarzut dotyczący tego, że w dniu 15 października bieżącego roku działając z zamiarem bezpośrednim, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, używając przemocy w postaci wielokrotnego uderzania głową w meble, a także uderzania pokrzywdzonej nieustalonym dotąd narzędziem po klatce piersiowej i głowie - ukradł jej pieniądze w kwocie co najmniej 2 tysięcy złotych. Potem cały czas bijąc, spowodował liczne obrażenia ciała u pokrzywdzonej, czym doprowadził do jej zgonu.
Mówi Maciej Meler, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.
Podejrzany NIE przyznał się do winy.
Złożył wyjaśnienia, które jednak - zdaniem śledczych - mocno mijają się od zebranych dowodów i ustaleń.
Jeszcze dziś do sądu trafić ma wniosek o tymczasowy areszt dla 57 - latka.
Mężczyźnie grozi kara 12 lat więzienia, 25 - ciu lub dożywocie.
Sąd wniosek o areszt mężczyzny rozpatrzy najprawdopodobniej jutro.

i