Do zabójstwa doszło 18 marca tego roku. Dzień później zatrzymano 4 osoby, z których jedna usłyszała zarzut zabójstwa. To 34-letni Adrian M.
Jak ustalono - śmiertelny cios poprzedziła awantura i bójka. A powodem miał być dług - 500 złotych.
Podczas przesłuchania podejrzany 34-latek przyznał się do udziału w bójce, ale nie do zabójstwa.
Mężczyzna został już zbadany przez biegłych psychiatrów. Prokurator czeka na ich opinię. Tak samo jak na wyniki badań – zabezpieczonych na miejscu zbrodni - śladów biologicznych.
Dopiero po ich otrzymaniu podejmie decyzje o dalszych krokach w śledztwie.
Na razie złożył do sądu wniosek o przedłużenie aresztu dla 34-latka.
Podejrzanemu grozi nawet dożywocie.