O odzyskaniu obrazów informuje Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Zgodnie z informacją dyptyk ma wrócić do zamku w Gołuchowie, bo niegdyś był częścią kolekcji Czartoryskich.
Prace nad odzyskaniem dzieła trwały kilka lat i - jak podaje ministerstwo - ich szczęśliwy finał był możliwy dzięki dobrej współpracy z Hiszpanami.
Jak czytamy na stronie MKiDN : "Dzieła z warsztatu Dierica Boutsa zostały najprawdopodobniej skradzione w czasie Powstania Warszawskiego z Muzeum Narodowego w Warszawie. W 2019 roku pracownicy ówczesnego Wydziału Restytucji Dóbr Kultury zidentyfikowali je w kolekcji hiszpańskiego muzeum Pontevedra – poinformował podczas briefingu prof. Piotr Gliński. [...] Odnaleźliśmy dzieła i w oparciu o argumenty prawne udowodniliśmy, że są to obrazy z warsztatu Dierica Boutsa, które były w polskich zbiorach. Następnie przygotowaliśmy wnioski restytucyjne, które z punktu widzenia prawa dowodzą, że jest to własność państwa polskiego. W czerwcu 2021 r. osobiście przekazałem wniosek restytucyjny ministrowi kultury Hiszpanii, a w grudniu 2022 r., po dopełnieniu wszystkich formalności, resort wydał zgodę na wywóz dzieł [...].
Szacuje się, że w czasie II Wojny Światowej z Polski wywieziono ponad pół miliona dzieł sztuki. Przy ministerstwie kultury jest specjalna komórka, której pracownicy zajmują się ich odszukiwaniem. Obecnie prowadzonych jest ok. 130 procesów o zwrot - w kilkunastu krajach na całym świecie.
Źródło: Gołuchów. Skradzione w czasie wojny obrazy wrócą do zamku