– Wzięliśmy pod uwagę to, jak samorządy dbają o ład przestrzenny i architektoniczny – czytamy na portalu tuwartomieszkac.pl. – Jedną z najlepszych miar, jakimi da się to ocenić, jest procent powierzchni miasta objęty lokalnymi planami zagospodarowania przestrzennego. Dlatego, że tam gdzie planów nie ma, nowa zabudowa jest brzydsza, bardziej chaotyczna, mniej spójna z sąsiednimi budynkami. Tam, gdzie planów nie ma, o tym, co i jak można budować, decydują urzędnicy, a ich decyzje są dość uznaniowe.
Dziennikarz serwisu podkreśla też, że inaczej to wygląda w miejscach, w których jest plan zagospodarowania przestrzennego. – Ów plan dokładnie określa, co i jak można zbudować. Określa wielkość budynków, ich wysokość, usytuowanie względem ulicy i sąsiednich budynków – czytamy.
Jelenia Góra w tym rankingu znalazła się na wysokim, drugim miejscu! Jak podał serwis, planem objętych jest 99 procent powierzchni naszego miasta. Na pierwszym miejscu znalazło się ex aequo osiem innych miast, których powierzchnia jest w stu procentach objęta planami. Są to: Chełm, Chorzów, Jastrzębie-Zdrój, Ruda Śląska, Rybnik, Siemianowice Śląskie, Zamość, Żory.
Jelenia Góra jest zdecydowanie najlepsza na Dolnym Śląsku. Drugie z dolnośląskich miast – Wrocław – znalazło się na 14. miejscu (58% powierzchni objętych planami).
Serwis tuwartomieszkac.pl podkreśla, by nie traktować miast, które nie mają planów, jako tych, które w ogóle nie dbają o ład przestrzenny i architektoniczny. – To byłoby zbyt duże uproszczenie – czytamy. Autor zestawienia dodaje, że tworzenie planów często jest bardzo kosztowne i dlatego nie wszyscy się na to decydują.
Więcej o zestawieniu:
https://tuwartomieszkac.pl/artykuly/najlepiej-zaplanowane-polskie-miasta/
