Wydarzenie to zapisze się w historii lubawskiej gminy. Pani Marta to pierwsza 100-latka, która osobiście przybyła odebrać gratulacje i życzenia. Jubilatce towarzyszyła najbliższa rodzina: córki Barbara i Maria oraz zięć Jacek (mąż Marii). Najlepsze życzenia z okazji wyjątkowych urodzin solenizantce złożyli: wójt Tomasz Ewertowski, przewodniczący Rady Gminy Lubawa Jan Laskowski oraz kierownik Urzędu Stanu Cywilnego Maria Bulińska. Życząc zdrowia, pomyślności oraz kolejnych lat pełnych rodzinnego ciepła i miłości wręczyli kwiaty, prezenty oraz listy gratulacyjne podpisane przez Prezesa Rady Ministrów Mateusza Morawickiego oraz samorząd gminny. Nie zabrakło okolicznościowego tortu i wspomnień.
Pani Marta cieszy się dobrym zdrowiem, pogodą ducha i wsparciem rodziny. Praktycznie całe życie spędziła w Kazanicach. Obecnie mieszka tu z córką Barbarą. Wcześniej z mężem Bernardem, z którym przeżyła 63 lata. Państwo Rybińscy doczekali się 2 córek, 2 synów, 1 wnuczki i 4 wnucząt oraz 6 prawnucząt. W długim życiu pani Marty nie brakowało także trudnych chwil. Do dziś Jubilatka pamięta czasy wojny, przymusową pracę w Bydgoszczy i Pelplinie. Nie obca jest Jej ciężka praca w pralni i na polu. Zdarzało się, że prowadziła różaniec za zmarłych, często pomagała także jako kelnerka na weselach. Przez całe życie najważniejszy był kontakt z drugim człowiekiem. Do dziś pani Marta pozostała osobą bardzo towarzyską i nade wszystko ceniącą sobie rozmowy z ludźmi. Gdy tylko pogoda na to pozwala pani Marta wychodzi przed dom i zagaduje do każdej napotkanej osoby.
