Jedna z obecnie największych latynoskich gwiazd muzyki - Maluma - został okradziony podczas Mundialu w Rosji. Wokalista padł ofiarą złodziei w hotelu, w którym się zatrzymał.
Pochodzący z Kolumbii Maluma, który jest wielkim fanem piłki nożnej - przebywał w Moskwie na zaproszenie organizatorów. Muzyk zamieszkał w luksusowym hotelu Four Seasons w samym centrum miasta. I to własnie tam stracił biżuterię wartą prawie 800 tysięcy dolarów!
Jak podają media, Maluma został okradziony pod swoją nieobecność w apartamencie. Włamywacze wykorzystali pół godziny, gdy muzyk przebywał poza hotelem. Z jego pokoju zabrali m.in. zegarki, naszyjnik udekorowany różowym złotem i diamenty. Część z biżuterii należała do Natalii Barulich, dziewczyny Malumy, która przyjechała na Mundial razem z nim.
>> Polska Kolumbia - godzina meczu wg polskiego czasu. Kiedy transmisja? Gdzie oglądać?
Rosyjska policja wszczęła śledztwo w sprawie kradzieży. Funkcjonariusze sugerują, że Malumę okradł ktoś z jego najbliższego otoczenia.
