Winna różnica walutowa.

2006-11-21 11:18

Projekty, których nie udało się zrealizować w tym roku- o środki na nie gorzowski magistart będzie się starał w przyszłym roku. Chodzi o takie inwestycje jak np. Park Kopernika czy bulwar nad Wartą. „Środków jest za mało, dużo straciliśmy na różnicy walutowej, bo dofinansowanie jest w euro przeliczane na złotówki. Tu nie ma winy urzędników”- tłumaczy Paweł Kochanowski- naczelnik wydziału integracji europejskiej.

Projekty, których nie udało się zrealizować w tym roku- o środki na nie gorzowski magistart będzie się starał w przyszłym roku. Chodzi o takie inwestycje jak np. Park Kopernika czy bulwar nad Wartą. „Środków jest za mało, dużo straciliśmy na różnicy walutowej, bo dofinansowanie jest w euro przeliczane na złotówki. Tu nie ma winy urzędników”- tłumaczy Paweł Kochanowski- naczelnik wydziału integracji europejskiej. Sa priorytety, którymi kieruje się województwo i poszczególne ministerstwa. Część projektów jest zawieszona i czeka na liście rezerwowej, bo nie ma środków. „Mogą się one pojawić z oszczędności poprzetargowych lub jeśli kurs euro skoczy do góry- tych środków będzie więcej”- tłumaczy naczelnik. Złożone wnioski są poprawne i czekają na pieniądze. W tym roku miasto dostało 30 mln zł, które wykorzystane będą na budowę mostu Staromiejskiego, modernizację ul.Grobla, remont wiat i przystanków, zakup taboru i kamer do monitoringu, stypendia dla młodzieży. W przyszłym roku magistart będzie się starał o środki z funduszu spójności. „Są to ogromne środki- około 170 mln.zł.”- dodaje naczelnik Kochanowski. Ewentualne uzyskane dofinansowanie wydano by na m.in. Park Kopernika, oświatę, komunikację. Wiele zależy też od bużdetu miasta. Magistrat złożył 35 projektów, część z nich otrzymała dotacje- maksymalnie można było uzyskać 75% kosztów inwestycji.