Vanessa Bryant przeżyła w ubiegłym miesiącu osobistą tragedię. Kobieta straciła jednego dnia ukochanego męża, z którym była od 20 lat, oraz 13-letnią córkę. Kobe Bryant i Gianna Bryant zginęli w wypadku helikoptera w kalifornijskim Calabasas. Lecieli na trening drużyny Gigi wraz z dwiema jej koleżankami, ich rodzicami, trenerką i pilotem. Od celu podróży dzieliło ich pięć minut lotu. Wszyscy zginęli na miejscu.
Vanessa Bryant wspomina Kobego w Walentynki
Vanessa Bryant często wspomina męża i córkę na Instagramie. Takie wspominki to dla niej z pewnością forma terapii po tragedii, z której żona Kobego Bryanta nie może się otrząsnąć. W udźwignięciu tego cierpienia, a także w opiece nad pozostałymi córkami - 17-letnią Natalią, 3-letnią Bianką i 7-miesięczną Capri pomaga jej mama.
W dniu Walentynek żona Kobe Bryanta czuła się jednak szczególnie osamotniona.
Do mojego Walentego na zawsze, kocham cię tak bardzo. Tak mocno za tobą tęsknię w twoje ulubione święto. Te amo per sempre. Całuję ciebie i Gigi w niebie. Wszystkiego najlepszedo na Walentynki, moje kochania. Z całą moją miłością, twoja przytulanka
- napisała Vanessa Bryant w poście, załączając romantyczne zdjęcie z Kobem, w którego tle brzmi piosenka Lauryn Hill, Tell Him.