Szczyt w Warszawie: sklepy, restauracje i urzędy w centrum będą zamknięte

2006-11-21 11:18

Miasto właściwie zamknięte i to już na dzień przed rozpoczęciem Europejskiego Szczytu Gospodarczego w Warszawie. Trwa zabijanie deskami witryn sklepowych, wynoszenie mebli i zamykanie właściwie wszytkiego co się da.

Miasto zamknięte i to już na dzień przed rozpoczęciem Europejskiego Szczytu Gospodarczego w Warszawie. Trwa zabijanie deskami witryn sklepowych, wynoszenie mebli, zamykanie właściwie wszytkiego co się da. Szczególnie dotyczy to tzw. strefy zero i strefy pierwszej. Choć nie tylko. Na 28 i 29 kwietnia rygluje się na przykład Galeria Centrum przy Marszałkowskiej. Wokół kompleksu Wars, Sawa, Junior powstanie specjalna konstrukcja stalowa - powiedziała Radiu Eska Katarzyna Górecka, rzecznik Galerii Centrum. Demonstracja antyglobalistów przed samą Galerią Centrum przebiegać nie będzie. Ale - jak mówi Górecka - nikt nam nie zagwarantuje, że nic nam się nie stanie. Musimy się liczyć z ewentualnymi aktami wandalizmu, co pokazały wydarzenia z poprzednich lat i poprzednich szczytów - dodaje. Straty jakie poniesie Galeria z powodu zamknięcia szacowane są na ponad 200 tys zł. Ale zamkniętych sklepów, czy restauracji od środy do piątku będzie znacznie więcej. Na przykład nieczynne będą McDonalds'y na skrzyżowaniu Świętokrzyskiej i Marszałkowskiej oraz na rogu Alej Jerozolimskich i Kruczej. Na Nowym Świecie z kolei sklepy i restauracje będą zamknięte 29 kwietnia, czyli w dniu przemarszu antyglobalistów. Nie wyobrażam sobie, by w tych dniach Nowy Świat zamarł całkowicie - powiedział Esce Witold Fizyta ze Stowarzyszenia Nowy Świat. Sklepikarze zamykają sklepy, bo twierdzą, że i tak nie bedzie klientów no i rzecz jasna boją się ewentualnych szkód. Rozumiem to choć zamykanie sklepów na cały czas trwania szczytu to przesada - mówi wiceprezydent Warszawy Władysław Stasiak. Zgodnie z ustawą za ewentualne straty odpowiadają organizatorzy protestu, ale antyglobaliści już stwierdzili, że oni żadnych pieniędzy nie mają. Ale to jeszcze nie wszystkie placówki, jakie będą zamknięte na czas szczytu. Oczywiście w zerowej i pierwszej strefie bezpieczeństwa nie będą działać wszystkie banki i ich oddziały. Oddział CitiBanku na Placu Teatralnym został szczelnie otoczony wysokim metalowym płotem. Zamknięte będą muzea, teatry, kina, poczty i urzędy m.in. ZUS przy Senatorskiej i - co ważne dla wszystkich spóźnialskich podatników - Urząd Skarbowy przy Lindley'a.