Sylwia Bomba

i

Autor: Artur Zawadzki/REPORTER

Sylwia Bomba wzbudziła sensację w... sklepie! Niczym diwa przechadzała się pomiędzy regałami

2022-03-08 15:35

Dzień Kobiet to idealna okazja do tego, by pochwalić się w sieci tym, za co kocha się nią być. Sylwia Bomba postawiła na nietypowy sposób. Znana z programu Googlebox gwiazda TV wstawiła na Instagrama zdjęcie ze sklepu, na którym pozuje w przepięknej sukni i w butach na obcasie. Internauci oszaleli na punkcie jej kreacji i dystansu.

Sylwia Bomba prawdziwie zaszalała w Dzień Kobiet. Uwielbiana przez widzów gwiazda stacji TTV regularnie dzieli się z fanami tym, co dzieje się w jej życiu prywatnym. Tym razem celebrytka pochwaliła się wizytą w sklepie. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że Sylwia Bomba przywdziała czerwoną suknię i wysokie szpilki. W takim stroju zapozowała do zdjęcie na tle stoiska z warzywami, trzymając w ręki bazylię i pomidorki cherry. O co chodzi? W ten sposób gwiazda postanowiła świętować obchodzony 8 marca Dzień Kobiet. Za pośrednictwem seksownego stroju chciała podkreślić fakt, że każda z kobiet łączy w sobie wiele ról: od królowej po kucharkę. Jak można się było spodziewać, internauci oszaleli na punkcie kreacji Bomby i docenili jej kreatywność.

Sonda
Czy kiedykolwiek oglądałeś/łaś "Googlebox"?

Sylwia Bomba niczym królowa

Na taki pomysł mogła wpaść tylko Sylwia Bomba! Gwiazda TTV z pewnością wzbudziła prawdziwą sensację, przechadzając się pomiędzy regałami niczym królowa balu. 

Z okazji Dnia Kobiet robię kolację, więc wybrałam się na zakupy. Kocham być kobietą i uważam, że kobiety to bohaterki. Podziwiam i szanuję kobiety od lat. Najbardziej wielbię kobiety za to, że w życiu łącza wiele ról: od królowej po kucharkę, co obrazuje powyższe zdjęcie. Pamiętajcie panie; jesteście piękne, mądre i warte tego, o czym marzycie. Czego sobie życzymy dzisiaj drogie panie? Ja życzę nam, abyśmy były dla siebie częściej wsparciem - napisała.

Internauci nie kryją swojego zachwytu. Pod postem celebrytki posypało się mnóstwo komplementów i podziękowań. 

Bardzo prawdziwe od królowej po kucharkę. Zapomniałam, że mogę być (że jestem) królową, dzięki Sylwia - napisała jedna z fanek.

I właśnie o to chodziło!

Marie - pierwszy taki wywiad