Strach ma...krakowskie oczy

2006-11-21 11:18

Bandyci, rozboje, kradzieże, utrata pracy, choroba, kłopoty rodzinne. To długa lista największych obaw naszego społeczeństwa. Na kilku krakowskich osiedlach przeprowadzona zostanie wielka ankieta. Podstawowym pytaniem będzie - czego lub kogo boisz sie najbardziej?

Bandyci, rozboje, kradzieże, utrata pracy, choroba, kłopoty rodzinne. To długa lista największych obaw naszego społeczeństwa. Na przełomie pażdziernika i listopada na kilku krakowskich osiedlach przeprowadzona zostanie wielka ankieta. Podstawowym pytaniem będzie - czego lub kogo boisz sie najbardziej? Ankieta przeprowadzona będzie w ramach programu poprawy bezpieczeństwa w Krakowie. Nasi reporterzy postanowili przeprowadzić kilkanaście dni wcześniej swoją ankiete. Odwiedziliśmy kilka krakowskich osiedli. Pytaliśmy zarówno młodszych jak i starszych mieszkańców o ich obawy.

Starsi ludzie boją sie przestepców i to tych najmlodszych. Mimo spadku zaufania i szacunku do policyjnego munduru - starsi ludzie właśnie w stróżach prawa widzą swe największe oparcie. Niestety, jak podkreślają, na ulicach widzą ich coraz rzadziej. Dla starszych, bardzo ważny jest byt i najbliżsi. Ankietowani mówili też o utracie pracy , kłopotach ze zdrowiem i o śmierci.

Mówi się, że strach ma wielkie oczy - ale można dodać do tego, że strach nie widzi różnicy wieku. Młodzi także najbardziej boją się bandytów i przestępczości, szczególnie napadów, kradzieży i gwałtów. Najbardziej odważni są ci, którzy nigdy nie stanęli twarzą w twarz z bandytą. Są i tacy, którzy boją się wybrać na inne osiedle w obawie przed osiedlową wojną. Znaleźli się i tacy, którzy nie boją się napadu - bo jak sami mówia, bandyci nie mają im czego ukraść. Dotarliśmy do drugiej w kolejności obawy, jaką jest bezrobocie. Młodzi ludzie stresują się także szkołą - zdając sobie sprawę z tego, że bez dobrego wykształcenia - po prostu przepadną.