Śmiertelny weekend na drogach...

2006-11-21 11:18

Tragiczny ostatni weekend października na lubuskich drogach- trzy osoby zginęły, 9 zostało rannych w 9 wypadkach drogowych. Do śmiertelnych zdarzeń doszło na północy regionu. Wczoraj(29.10) rano na drodze Gorzów- Różanki zginął kierowca. \"Kierujący Honda Accord 31-letni mieszkaniec Koronowa, nie dostosował jazdy do warunków na drodze, zjechał na pobocze i uderzył w drzewo\"- opowiada Artur Chorąży z wojewódzkiej komendy policji. W sobotę(28.10) doszło do dwóch zdarzeń. Wieczorem około 22.30 w Kożuchowie 23-latek jadący Oplem Astrą nie zauważył idącego drogą mężczyny. Potrącił go, 39-letni pieszy zginął na miejscu. Z kolei na trasie Kostrzyn-Słubice zapalił się fiat, po tym jak uderzył w niego 22-latek kierujący Nissanem Sunny. 34-letnik kierowca i jego fiat stanęli w płomieniach. Uderzenie wyrzuciło kierowcę z pojazdu. Mężczyzna z rozległymi poparzeniami przebywa w szpitalu. W piątek(27.10), w dzień rozpoczęcia akcji “Znicz”, w Czartowie w gminie Krzeszyce zmarł pieszy, bo sprawca wypadku nie udzielił mu pomocy.

Tragiczny ostatni weekend października na lubuskich drogach- trzy osoby zginęły, 9 zostało rannych w 9 wypadkach drogowych. Do śmiertelnych zdarzeń doszło na północy regionu. Wczoraj(29.10) rano na drodze Gorzów- Różanki zginął kierowca. \"Kierujący Honda Accord 31-letni mieszkaniec Koronowa, nie dostosował jazdy do warunków na drodze, zjechał na pobocze i uderzył w drzewo\"- opowiada Artur Chorąży z wojewódzkiej komendy policji. W sobotę(28.10) doszło do dwóch zdarzeń. Wieczorem około 22.30 w Kożuchowie 23-latek jadący Oplem Astrą nie zauważył idącego drogą mężczyny. Potrącił go, 39-letni pieszy zginął na miejscu. Z kolei na trasie Kostrzyn-Słubice zapalił się fiat, po tym jak uderzył w niego 22-latek kierujący Nissanem Sunny. 34-letnik kierowca i jego fiat stanęli w płomieniach. Uderzenie wyrzuciło kierowcę z pojazdu. Mężczyzna z rozległymi poparzeniami przebywa w szpitalu. W piątek(27.10), w dzień rozpoczęcia akcji “Znicz”, w Czartowie w gminie Krzeszyce zmarł pieszy, bo sprawca wypadku nie udzielił mu pomocy. Na 66-letniego pieszego najechał 32-letni rowerzysta. Nie pomógł mu, a pieszy w wyniku obrażeń i wychłodzenia organizmu- zmarł.“Gdyby rowerzysta zainteresował się losem potrąconego, prawdopodobnie wyszedłby on z wypadku z niewielkimi obrażeniami”- dodaje Artur Chorąży. Za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym grozi do 8 lat więzienia. Podczas weekendu w lubuskiem zatrzymano 80 nietrzeźwych kierujących, w tym 17 w powiecie gorzowskim.