2020 rok przyniósł mnóstwo wyzwań, na które nikt nie był gotowy. Największym z nich jest pandemia koronawirusa. Mnóstwo osób na całym świecie straciło życie, a jeszcze więcej zdrowie. A jednak jest ktoś, komu 2020 przyniósł zdrowie. To Rebel Wilson, która przeszła wspaniała metamorozę.
2 stycznia, jak pewnie sporo z nas, Rebel Wilson postanowiła, że schudnie. Tylko że ona wytrwała w swoim postanowieniu. Aktorka ciężko pracowała i jeszcze w październiku pochwaliła się, że od wymarzonej wagi dzielą ją zaledwie trzy kilogramy.
Podczas tego roku Rebel Wilson zdobyła nie tylko nową sylwetkę, ale i chłopaka. Chociaż aktorka stanowczo dementuje, jakoby związała się z Jacobem Buschem dopiero po schudnięciu.
Rebel Wilson o miłości i odchudzaniu
Podczas wywiadu dla E! News Rebel Wilson odniosła się do głosów, jakoby znalazła miłość dopiero po spektakularnej utracie kilogramów. Prawda jest zupełnie inna!
Niektórzy ludzie w mediach społecznościowych mówią:„No cóż, schudłaś, a później znalazłaś gorącego chłopaka" Chce im powiedzieć, że tak naprawdę umawiałam się z Jacobem, kiedy też byłam najcięższa. Więc to nie tak, że nagle straciłam na wadze, a potem poznałam gorącego chłopaka - tak to nie działa, że chudniesz i znajdujesz miłość.
Polecany artykuł:
Mówiła Rebel Wilson.
Aktorka tez zażartowała, że ma pewność co do tego, że Jacob Busch nie poleciał na jej nową sylwetkę.
Kochał mnie przy 100 kg, kocha mnie też przy 75. Tylko ja chcę się ich pozbyć.
Dodała.
Rebel Wilson wyjaśniła też, że bardzo ważną pracę wykonała w swojej głowie. Słodyczami, lodami i przekąskami gwiazda rekompensowała sobie brak "słodyczy" od innych ludzi. Uczucie, którego tak potrzebowała, przyniósł jej Jacob Busch.
Para snuje wspólne plany na przyszłość, jednak na razie Rebel Wilson nie chce niczego zdradzać. Zamiast tego chce pozwolić, aby rzeczy toczyły się swoim torem.