Prywatyzacja bełchatowskiej służby zdrowia

Samodzielny Publiczny Zakład Podstawowej Opieki Zdrowotnej w Bełchatowie najprawdopodobniej czeka restrukturyzacja. Miejscy radni przyjęli już projekt uchwały intencyjnej w tej sprawie. Autorem projektu uchwały był prezydent Marek Chrzanowski, który podkreśla, że restrukturyzacja jest jedynym ratunkiem dla bełchatowskich przychodni. W ciągu kilku ostatnich lat sytuacja finansowa bełchatowskiego ZOZ-u systematycznie się pogarszała. Dziś zakład jest zadłużony na ponad 5 mln. zł., z czego ponad 3 mln. zł. to zobowiązania wymagalne. Na początku marca pielęgniarki zrzeszone w Związku Zawodowym Pielęgniarek i Położnych zerwały jednostronnie, porozumienia o spłacie należnych im sum z tytułu ustawy „203”. Tym samym wznowione zostały egzekucje komornicze: komornik zablokował wszystkie konta placówki. Miasto wyczerpało już wszystkie formy pomocy, ostatnią była pożyczka w wysokości miliona złotych. Teraz jedynym rozwiązaniem jest przekształcenie Samodzielnego Publicznego Zakładu Podstawowej Opieki Zdrowotnej w jedna bądź kilka przychodni niepublicznych. Rada miasta w tej kwestii podziela zdanie prezydenta. Zgodnie z założeniem zawartym w przyjętej uchwale, na bazie likwidowanych przychodni powstałyby zakłady niepubliczne, które przejmą zadania i w oparciu o majątek i pracowników likwidowanych przychodni będą realizować świadczenia zdrowotne. Nowe podmioty musza wiec przejąć pracowników zatrudnionych w SPZ POZ. Pacjenci nie muszą się obawiać zmian. Do przekształceń dojdzie tylko pod warunkiem, ze zakres, liczba i poziom świadczonych w nowych podmiotach usług będzie na co najmniej takim samym poziomie jak w przychodni samorządowej