Praworządność na drogach

2006-11-21 11:18

Mazowieccy policjanci nie zastosują się do zalecenia komendy głównej, która zaproponowała, by w fotoradarach podnieść nawet o 30 kilometrów na godzinę próg dopuszczalnej prędkości.

Mazowieccy policjanci nie zastosują się do zalecenia komendy głównej, która zaproponowała, by w fotoradarach podnieść nawet o 30 kilometrów na godzinę próg dopuszczalnej prędkości. Naczelnik wydziału ruchu drogowego mazowieckiej komendy Policji w Radomiu Stanisław Grudzień uważa, że takie rozwiązanie stoi w sprzeczności z praworządnością. "Po to są znaki, by ich przestrzegać, a jeśli uznamy, że w danym miejscu można jeździć szybciej to zmieńmy prawo i dopuśćmy większą prędkość. Uznaniowość policjantów jest natomiast niedopuszczalna" - mówi naczelnik Grudzień. Zalecenie komendy głównej było związane z faktem, iż funkcjonariusze mają ogromną ilość materiału fotograficznego i muszą poświęcać mnóstwo czasu na jego obróbkę. Stanisław Grudzień przyznaje, że tak jest, ale zdania nie zmienia. "Czy dlatego, że mamy dużo pracy, mamy traktować prawo po macoszemu?" - pyta retorycznie.