Oszuści muszą zwrócic pieniądze.

2006-11-21 11:18

Wyłudzili ponad 300 tys. zł, sami wymierzyli sobie kary, ale pieniądze muszą zwrócić. Za zorganizowanie systemu argentyńskiego w ramach działalności Europejskiego Funduszu Budowlanego, pięciu oszustom gorzowski sąd wymierzył kary i grzywny. Główna oskarżona Małgorzata K. dobrowolnie poddała się karze, dostała 2 lata więzienia w zawieszeniu na 5 lat i 7,5 tys. zł grzywny. Ma także oszukanym przez siebie klijentom zwrócić pieniądze. Wcześniej sąd ukarał cztery osoby, które też same zaproponowały dla siebie wyroki. Sąd skazał ich na kary od półtora roku więzienia w zawieszeniu od 3 do 5 lat oraz grzywny od 600 do 6 tys. zł . Przypomnijmy, oszukańcza firma czyli Europejski Fundusz Budowalny miała centralę we Wrocławiu, a w Gorzowie oddział. Firma reklamowała się, że udziela szybkich i łatwych kredytów na mieszkania czy samochody. W gorzowskim oddziale pracowało 6 osób, specjalnie przszkolonych w organizowaniu systemu argentyńskiego. Od 2001 do początku 2004 r. przez biuro spółki przewinęły się 264 osoby z Gorzowa i regionu lubuskiego. Żadna nie dostała kredytu, natomiast tytułem opłat wstępnych i prowizji wpłaciły na konto spółki 326 tys. zł.

Wyłudzili ponad 300 tys. zł, sami wymierzyli sobie kary, ale pieniądze muszą zwrócić. Za zorganizowanie systemu argentyńskiego w ramach działalności Europejskiego Funduszu Budowlanego, pięciu oszustom gorzowski sąd wymierzył kary i grzywny. Główna oskarżona Małgorzata K. dobrowolnie poddała się karze, dostała 2 lata więzienia w zawieszeniu na 5 lat i 7,5 tys. zł grzywny. Ma także oszukanym przez siebie klijentom zwrócić pieniądze. Wcześniej sąd ukarał cztery osoby, które też same zaproponowały dla siebie wyroki. Sąd skazał ich na kary od półtora roku więzienia w zawieszeniu od 3 do 5 lat oraz grzywny od 600 do 6 tys. zł . Przypomnijmy, oszukańcza firma czyli Europejski Fundusz Budowalny miała centralę we Wrocławiu, a w Gorzowie oddział. Firma reklamowała się, że udziela szybkich i łatwych kredytów na mieszkania czy samochody. W gorzowskim oddziale pracowało 6 osób, specjalnie przszkolonych w organizowaniu systemu argentyńskiego. Od 2001 do początku 2004 r. przez biuro spółki przewinęły się 264 osoby z Gorzowa i regionu lubuskiego. Żadna nie dostała kredytu, natomiast tytułem opłat wstępnych i prowizji wpłaciły na konto spółki 326 tys. zł. Sąd jeszcze zajmuje się sprawą Radosława W., który od 123 osób wyłudził 111 tys. zł. Grozi mu kara od pół roku do 8 lat więzienia. Przypomnijmy, od dwóch lat systemy argentyńskie są prawnie zakazane.