Wyłudzili ponad 300 tys. zł, sami wymierzyli sobie kary, ale pieniądze muszą zwrócić. Za zorganizowanie systemu argentyńskiego w ramach działalności Europejskiego Funduszu Budowlanego, pięciu oszustom gorzowski sąd wymierzył kary i grzywny. Główna oskarżona Małgorzata K. dobrowolnie poddała się karze, dostała 2 lata więzienia w zawieszeniu na 5 lat i 7,5 tys. zł grzywny. Ma także oszukanym przez siebie klijentom zwrócić pieniądze. Wcześniej sąd ukarał cztery osoby, które też same zaproponowały dla siebie wyroki. Sąd skazał ich na kary od półtora roku więzienia w zawieszeniu od 3 do 5 lat oraz grzywny od 600 do 6 tys. zł . Przypomnijmy, oszukańcza firma czyli Europejski Fundusz Budowalny miała centralę we Wrocławiu, a w Gorzowie oddział. Firma reklamowała się, że udziela szybkich i łatwych kredytów na mieszkania czy samochody. W gorzowskim oddziale pracowało 6 osób, specjalnie przszkolonych w organizowaniu systemu argentyńskiego. Od 2001 do początku 2004 r. przez biuro spółki przewinęły się 264 osoby z Gorzowa i regionu lubuskiego. Żadna nie dostała kredytu, natomiast tytułem opłat wstępnych i prowizji wpłaciły na konto spółki 326 tys. zł. Sąd jeszcze zajmuje się sprawą Radosława W., który od 123 osób wyłudził 111 tys. zł. Grozi mu kara od pół roku do 8 lat więzienia. Przypomnijmy, od dwóch lat systemy argentyńskie są prawnie zakazane.
Oszuści muszą zwrócic pieniądze.
Wyłudzili ponad 300 tys. zł, sami wymierzyli sobie kary, ale pieniądze muszą zwrócić. Za zorganizowanie systemu argentyńskiego w ramach działalności Europejskiego Funduszu Budowlanego, pięciu oszustom gorzowski sąd wymierzył kary i grzywny. Główna oskarżona Małgorzata K. dobrowolnie poddała się karze, dostała 2 lata więzienia w zawieszeniu na 5 lat i 7,5 tys. zł grzywny. Ma także oszukanym przez siebie klijentom zwrócić pieniądze. Wcześniej sąd ukarał cztery osoby, które też same zaproponowały dla siebie wyroki. Sąd skazał ich na kary od półtora roku więzienia w zawieszeniu od 3 do 5 lat oraz grzywny od 600 do 6 tys. zł . Przypomnijmy, oszukańcza firma czyli Europejski Fundusz Budowalny miała centralę we Wrocławiu, a w Gorzowie oddział. Firma reklamowała się, że udziela szybkich i łatwych kredytów na mieszkania czy samochody. W gorzowskim oddziale pracowało 6 osób, specjalnie przszkolonych w organizowaniu systemu argentyńskiego. Od 2001 do początku 2004 r. przez biuro spółki przewinęły się 264 osoby z Gorzowa i regionu lubuskiego. Żadna nie dostała kredytu, natomiast tytułem opłat wstępnych i prowizji wpłaciły na konto spółki 326 tys. zł.