Niegospodarność w funduszu w styczniu

2006-11-21 11:18

Jeden z najważniejszych w Łodzi procesów ruszy pod koniec stycznia - pisze "Gazeta Wyborcza". Na ławie oskarżonych zasiądą m.in. były poseł SLD Andrzej Pęczak oraz prezydent Piotrkowa Waldemar Matusewicz. Zarzut: niegospodarność w Wojewódzkim Funduszu Ochrony Środowiska w Łodzi.- Sprawa jest bardzo obszerna, akta liczą około pięciuset tomów. Według prokuratury, w latach 1999-2000, na chybionych inwestycjach, fundusz stracił ponad 42 mln zł. Przyczyną tak licznych strat był m.in. zakup akcji Banku Częstochowa i przedsiębiorstwa odzieżowego "Pilica" oraz pożyczki udzielane rodzinie Kazimierza Grabka, "króla żelatyny". Te nietrafione przedsięwzięcia miały inspirować dwie osoby: Matusewicz, wtedy marszałek województwa i Pęczak, ówczesny przewodniczący klubu radnych SLD w sejmiku województwa i szef tej partii w Łódzkiem. Obaj nie przyznali się do winy.

Jeden z najważniejszych w Łodzi procesów ruszy pod koniec stycznia - pisze "Gazeta Wyborcza". Na ławie oskarżonych zasiądą m.in. były poseł SLD Andrzej Pęczak oraz prezydent Piotrkowa Waldemar Matusewicz. Zarzut: niegospodarność w Wojewódzkim Funduszu Ochrony Środowiska w Łodzi.- Sprawa jest bardzo obszerna, akta liczą około pięciuset tomów. Według prokuratury, w latach 1999-2000, na chybionych inwestycjach, fundusz stracił ponad 42 mln zł. Przyczyną tak licznych strat był m.in. zakup akcji Banku Częstochowa i przedsiębiorstwa odzieżowego "Pilica" oraz pożyczki udzielane rodzinie Kazimierza Grabka, "króla żelatyny". Te nietrafione przedsięwzięcia miały inspirować dwie osoby: Matusewicz, wtedy marszałek województwa i Pęczak, ówczesny przewodniczący klubu radnych SLD w sejmiku województwa i szef tej partii w Łódzkiem. Obaj nie przyznali się do winy.