W związku z ostatnimi podniebnymi przygodami naszego prezydenta, głos zabrał Jerzy Dudek.
Początkowo nie chciałem tego komentować – pisze na swojej stronie internetowej - ale uświadomiłem sobie, że sprawa dotyczy także sportowców. Doskonale pamiętam bowiem, gdy nasza kadra leciała na mistrzostwa do Korei. Lot był super, ale po wylądowaniu na lotnisku (chyba wojskowym – bo stały tam maszyny bojowe) nikt nie mógł uwierzyć, że lecieliśmy aż z Polski. A gdy powiedzieliśmy, że reprezentujemy kraj w piłce nożnej, zdziwienie i uśmiechy były jeszcze większe.
Były bramkarz naszej reprezentacji ma nawet plan, skąd wziąć kasę na nowy rządowy samolot...
Niech Jurek Owsiak przeprowadzi bonusową akcję. Wtedy sukces byłby gwarantowany. Niech zagra Wielka Orkiestra na Samolot Rządowy! – proponuje swojemu imiennikowi Jerzy Dudek.
Pamiętamy, że całkiem niedawno Dudek sam najadł się strachu w samolocie, więc chyba doskonale rozumie podniebną traumę, jaką z pewnością przeżył Lech Kaczyński podczas swojej azjatyckiej podróży.
I nie chodzi o to, że ktoś znów wyśmieje się z prawie 40-letnich TU-154. Chodzi o ryzyko, które zwiększa się z każdym lotem – pisze Dudek.
Eee, coś nam się zdaje, że zazwyczaj wcalenie z samolotu się śmieją... ;)
(why)
Niech Jurek kupi samolot!
2008-12-11
15:49
...dla prezydenta :)