Marszałek województwa walczy o pieniądze

2006-11-21 11:18

Zarząd wojewodzwa mazowieckiego nie chce wpłacać 380 milionów złotych do centralnego budżetu i skieruje wniosek do Trybunału Konstytucyjnego, aby zbadał ustawę o dochodach samorządu terytorialnego. Mazowsze jest jedynym województwem, które na podstwie tej ustawy miałoby zwrócić budżetowi część swoich dochodów.

Zarząd wojewodzwa mazowieckiego nie chce wpłacać 380 milionów złotych do centralnego budżetu i skieruje wniosek do Trybunału Konstytucyjnego, aby zbadał ustawę o dochodach samorządu terytorialnego. Mazowsze jest jedynym województwem, które na podstwie tej ustawy miałoby zwrócić budżetowi część swoich dochodów. Oznacza to, że w przyszłorocznym budżecie zabraknie 100 milionów złotych - zapowiada marszałek województwa Adam Struzik. Pieniedzy ma być w przyszłym roku mniej, a zadań nałożonych na samorządy wiecej. Gdyby te 380 milionów złotych zostało w kasie województwa wiekszość problemów udaloby sie rozwiązać - tłumaczy Struzik. A tak na kolej przewidziano w przyszłym roku 30 milionów złotych - to niezbedne minimum, żeby przewozy na mazowszu utrzymać. O rowoju i inwestycjach nie ma mowy. Problem w tym, że ustawa o finansowaniu samorzadów jest już podpisana przez prezydenta i wchodzi w życie w przyszlym roku. Marszałek zamierza jednak lobbować na rzecz jej nowelizacji. Wniosek do Trybunału to pierwszy krok.