Kilkaset osób żegnało 14-letnią Anię

2006-11-21 11:18

Kilkaset osób przybyło na pogrzeb 14-letniej Ani, która popełniła samobójstwo po tym jak pięciu kolegów z jej klasy rozebrało ją i nakręciło film telefonem komórkowym. Ceremonia odbywa się w kościele w Gdańsku Kiełpinie.

Kilkaset osób przybyło na pogrzeb 14-letniej Ani, która popełniła samobójstwo po tym jak pięciu kolegów z jej klasy rozebrało ją i nakręciło film telefonem komórkowym. Ceremonia odbywa się w kościele w Gdańsku Kiełpinie. Msze odprawił metropolita gdański arcybiskup Tadeusz Gocłowski.
Na pogrzeb przyszli niemal wszyscy mieszkańcy okolicznych domów. Nie zabrakło uczniów gimnazjum nr 2, do którego chodziła Ania, którzy przyjechali tam autokarem. Pojawili się także uczniowie z innych trójmiejskich szkół.
- Jesteśmy wstrząśnięte tym co się stało. Ania była pomocną, wesołą dziewczyną. Do piątku nic nie wskazywało na to, że może dojść do tak strasznej tragedii - mówiły obecne na pogrzebie uczennice gimnazjum nr 2 w Gdańsku.
Mszę świętą w intencji zmarłej 14-letniej Ani odprawił arcybiskup Tadeusz Gocłowski.
- To dowód na to do czego może doprowadzić głupota człowieka. Śmierć Ani jest ogromnym wstrząsem dla polskiej szkoły i polskiej młodzieży. Nie wolno nam nie dostrzegać zła, nie wolno ze zła robić żartów, które prowadzą do zbrodni - mówił na mszy arcybiskup Gocłowski. Dodał także, że nie należy osądzać uczniów i nauczycieli z tej szkoły.