Katy Perry cieszy się czasem, na który czekała od bardzo dawna - czasem macierzyństwa. Gwiazda urodziła córkę Daisy pod koniec sierpnia i od tamtego momentu jest całkowicie skupiona na macierzyństwie. Wokalistka jeszcze przed porodem nie ukrywała, że długo zwlekała z decyzją o dziecku, jednak u boku Orlando Blooma w końcu poczuła, że to już odpowiedni moment.
Niemal przez całą ciążę Katy Perry była bardzo aktywna. W oczekiwaniu na narodziny dziecka piosenkarka kończyła pracę nad nową płytą, którą wydała niemal w tym samym czasie, w którym na świat przyszło jej dziecko - co za synchronizacja!
>> Katy Perry rodzi dziecko i wydaje płytę jednocześnie! "Nie zadzierajcie z matką!"
- napisała Katy Perry i dodała dla wyjaśnienia:
Kocham swoją pracę.
Kiedy Katy Perry wróci do pracy?
Katy Perry z poczuciem spełnionego obowiązku mogła więc całkowicie poświęcić się rodzinie. Gwiazda, która intensywnie przygotowywała się do macierzyństwa, dopiero teraz naprawdę poznała jego smak.
A czy tęskni za pracą? Okazuje się, że Katy Perry zakosztowała zajmowaniu się córką i... przyznaje, że choć kocha swoją pracę, jest to robota na pełen etat!
Popularne błędne przekonanie: bycie mamą nie jest pracą na pełny etat. Kiedy mama w końcu wraca do pracy (niezależnie od wykonywanego zawodu), to nie tak, że przychodzi po miesiącach „wolnego…”, ona wraca z pracy na pełny etat… bycia mamą. Zadzwońcie do waszych mam i powiedzcie jej, że ją kochacie i doceniacie, a także popierajcie płatny urlop rodzinny.
Wygląda na to, że choć wcześniej Katy Perry planowała szybko wrócić do pracy po urlopie, zakosztowała w byciu mamą i nie zobaczymy jej na scenie jeszcze przez dłuższy czas.
I bardzo dobrze! Niech cieszy się pięknymi chwilami z córką <3