Wyprali conajmniej 4,5 mln zł

2006-11-21 11:18

Wypranie conajmniej czterech i pół miliona złotych zarzuca siedmiu mężczyznom poznańska Prokuratura Okręgowa. Oskarżeni to dwaj właściciele jednej z pilskich stacji paliw, dwaj pracownicy tej stacji, właściciel fikcyjnej firmy, która miała rzekomo dostarczać im paliwa i dwaj pełnomocnicy jego firmy.

Wypranie conajmniej czterech i pół miliona złotych zarzuca siedmiu mężczyznom poznańska Prokuratura Okręgowa. Oskarżeni to dwaj właściciele jednej z pilskich stacji paliw, dwaj pracownicy tej stacji, właściciel fikcyjnej firmy, która miała rzekomo dostarczać im paliwa i dwaj pełnomocnicy jego firmy.
Szóstka oskarżonych mężczyzn złożyła wnioski o dobrowolne poddanie się karze, a Prokurator zgodził się na proponowany wymiar kar. Mężczyźni ci zaproponowali kary od roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem do trzech i pół roku. Ostatni z okskarżonych twierdzi, że był tylko pracownikiem stacji - mówi Mirosław Adamski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu. Jednak jak ustaliła Prokuratura – mężczyzna nie tylko pracował na stacji, ale i brał udział w procederze prania brudnych pieniędzy. Grozi mu za to do 10 lat więzienia.