Ex premier na prezydenta Warszawy

2006-11-21 11:18

Bój o Warszawę nabiera rumieńców. Niemrawy dotąd wyścig do fotela prezydenta stolicy za sprawą politycznych decyzji PiS - u nagle przyspieszył. Kazimierz Marcinkiewicz stanie do walki o Ratusz, choć wygląda na to, że taki rozwój kariery to dla niego spore zaskoczenie...

Bój o Warszawę nabiera rumieńców. Niemrawy dotąd wyścig do fotela prezydenta stolicy za sprawą politycznych decyzji PiS - u nagle przyspieszył. Kazimierz Marcinkiewicz stanie do walki o Ratusz, choć wygląda na to, że taki rozwój kariery to dla niego spore zaskoczenie... Platforma Obywatelska chętniej niż wyborcze szanse premiera w Warszawie, ocenia samo wystawienie go do wyścigu. Nikt nie ma chyba złudzeń, że to szefostwo partii podjęło decyzję i postawiło Marcinkiewicza pod ścianą - mówił lider PO, Donald Tusk.. Propozycja nietrafiona - komentuje lewica. Jak może zarządzać stolicą ktoś, kto de facto nie ma w swojej wlasnej partii nic do powiedzenia - pytaŁ retorycznie szef SLD Wojciech Olejniczak? Kazimierz Marcinkiewicz rzady w Warszawie przejmie najpradowpodobniej już wkrótce, zanim bowiem wystartuje w wyborach, zajmie stanowisko komisarza stolicy. Pełniący te funkcję Mirosław Kochalski od dawna mówił, że jesienią jego naziwska na listach nie będzie, choć przejmując urząd w grudniu liczył na 10 miesięcy pracy. O fotel prezydenta Warszawy w jesiennych wyborach samorzadowych Kazimierz Marcinkiewicz walczyć będzie z Hanną Gronkiewicz Waltz, Markiem Borowskim i Wojciechem Wierzejskim, choć niewykluczone, że Liga Polskich Rodzin wycofa swojego kandydata i przekaże swoje głosy byłemu premierowi.