Edyta Górniak znowu zmienia miejsce zamieszkania?! Piosenkarka, która najwyraźniej kocha życie na walizkach, w ciągu ostatnich trzech lat przebyła tysiące kilometrów w poszukiwaniu swojego miejsca na ziemi! Czyżby w końcu je znalazła?
Przeprowadzki Edyty Górniak
W związku z ostatnimi festiwalami muzycznymi Edyta Górniak miała okazję wrócić wspomnieniami do miasta, w którym się wychowała, czyli do Opola. Piosenkarka chętnie wspomina w wywiadach, jak bardzo marzyła o występowaniu w Operze Leśnej. Mimo ogromnego sentymentu do tego miejsca w Opolu zamieszkać na stałe najwyraźniej jednak nie zamierza.
W 2016 roku Edyta Górniak spontanicznie przeprowadziła się z Warszawy do Krakowa. Piosenkarka wynajęła ponoć dom na zamkniętym osiedlu na obrzeżach miasta. Jak informowały media, Edi miała poważne problemy z sąsiadami i właścicielem nieruchomości, który miał nachodzić ją w nocy i grozić jej synowi.
Z Krakowa Edyta Górniak przeniosła się aż do Kalifornii i w tamtym czasie dawała do zrozumienia, że zamierza zostać w USA na stałe, a Polskę regularnie odwiedzać. W tamtym czasie związała się z amerykańskim aktorem, Williamem, którym chwaliła się w Dzień Dobry TVN. Relacja nie przetrwała, a sama piosenkarka skarżyła się na częste infekcje w związku z koniecznością latania samolotem do ojczyzny i z powrotem.
Z Kalifornii Górniak wróciła do Warszawy, ale też nie na długo. Teraz podobno postanowiła dać drugą szansę Krakowowi! A wszystko przez... lody!
Edyta Górniak wraca do Krakowa?
Informację o kolejnych przeprowadzkowych planach Edi podał dziennik Fakt.
Edyta naprawdę kocha Kraków. To jedno z jej ulubionych miast na całym świecie. Dla niej czas tam płynie wolniej, nie ma tylu paparazzi i krakowski Rynek jest według niej najpiękniejszy. Poważnie rozważa, czy nie warto opuścić Warszawę i wrócić na stałe do Krakowa. W końcu pod nosem będzie miała swoje ulubione lody z ulicy Starowiślanej. Gdy tylko jest w Krakowie, biegnie tam na lody truskawkowe. Kupuje też kilka kulek bakaliowych, prosi o zapakowanie ich do termosu i wiezie Allanowi do Warszawy.
- mówi gazecie znajomy artystki.
Jak myślicie, czy Edyta zostanie w Krakowie na dłużej?