Wieczny student, niegdyś bardzo popularny styl życia młodych ludzi, odszedł już - chyba bezpowrotnie - do lamusa.
Rekordziści potrafili spędzić na uczelniach nawet dwadzieścia lat. Jak tłumaczą pamiętający tamte czasy, wówczas nie było żadnej motywacji, by studia skończyć w terminie. Łatwo było utrzymać się ze stypendium lub pracy w studenckich spółdzielniach, łatwo dostępne i tanie były akademiki. Miło więc żyło się na koszt skarbu państwa, tym bardziej, że np. powtarzanie roku było bezpłatne.
Także dzisiaj zdarzają się studenci, którzy nie kończą nauki w przepisowym terminie. Nie jest to jednak tak masowe zjawisko jak niegdyś. Najczęściej, nie wynika też z chęci przedłużenia sobie młodości. Ci, którzy studiują dłużej, jednocześnie pracują. Kończąc studia mogą się więc pochwalić sporym doświadczeniem zawodowym.
Dziś wiecznych studentów już nie ma
2006-11-21
11:18
Wieczny student, niegdyś bardzo popularny styl życia młodych ludzi, odszedł już - chyba bezpowrotnie do lamusa.