Buduje sobie chatę

Anna Korcz ma mieszkanie w jednej z najbardziej luksusowych dzielnic Warszawy. Jakiś czas temu wprowadził się do niej nowy facet, Paweł Pigoń. Jednak aktorce te cztery ściany kojarzą się wciąż z byłym mężem i samotnością po jego odejściu. Ale taki problem to nie problem, kiedy jest się gwiazdą. Akroka już buduje sobie nowy dom pod Warszawą. Zamieszka w nim razem z córkami i ukochanym.
- Myśl o nowym domu stała się dla Ani motorem do działania. - mówi znajomy Anny tygodnikowi Świat&Ludzie - Miała złą końcówkę roku. Chorowała, była nawet w szpitalu. Potrzebny jej teraz zastrzyk optymizmu.
A wiadomo, że nic tak nie poprawia kobiecie humoru jak urządzanie nowego gniazdka. Dobieranie kolorów, mebli, dodatków... No ok, podobną radość daje kupowanie ciuchów i kosmetyków. Ale one się szybciej zużywają. ;P
(bdb)