Aniston cudem uniknęła porwania!

2010-07-22 10:57

A może nawet i śmierci.

Jennifer Aniston w końcu może odetchnąć z ulgą - jej psychofan został zatrzymany przez policję. Facet nie dawał aktorce chwili spokoju - śledził ją, czatował pod jej domem, a nawet... planował porwanie! Po paru tygodniach aktora zmęczona niekomfortową sytuacją zadzwoniła na policję. W momencie zatrzymania Jason Payton miał przy sobie nóż i taśmę, które prawdopodobnie chciał wykorzystać przy porwaniu swojej idolki. - To chory i bardzo agresywny człowiek. Ma za sobą już kilka przypadków napaści i pobić. Przejechał pól Stanów, aby wziąć ślub ze swoją wyidealizowaną ukochaną. Taka sytuacja mogła się skończyć nawet śmiercią aktorki. - powiedział policyjny psycholog. Nie da się ukryć, że Jenn nie ma szczęścia do facetów