Kanye West trafił w ubiegłym tygodniu do szpitala z powodu zaburzeń psychicznych. Stan rapera jest poważny. Depresja i paranoja narastały w nim ponoć już od dłuższego czasu.
>>Kanye West jest w złym stanie? Nowe szczegóły na temat stanu zdrowia rapera! <<
50 Cent nie zmarnował szansy, by ponabijać się z nielubianego kolegi. Raper zamieścił na Instagramie serię pomontowanych filmików z najdziwniejszymi zachowaniami i wypowiedziami Westa.
"Moimi autorytetami są: Truman, Ford i West" - powiedział podczas jednego z występów słynący z narcyzmu Kanye. W kolejnym fragmencie artysta zapowiada premierę teledysku do piosenki Famous. "Przyszedłem tu, by zaprezentować swoje nowe video. Umieściłem w nim Ray J'a, brachu" - mówi Kanye, a jedyną osobą, która bije mu brawo i krzyczy, jest Kim Kardashian (była dziewczyna Ray J'a i obecna żona Westa - gdyby ktoś nie wiedział ;)). Na końcu słyszymy, jak Kanye zapowiada, że zamierza kandydować w wyborach na prezydenta USA w 2020 roku.
Cały filmik 50 Cent opatrzył postem, adresowanym do Jay'a Z: "Człowieku, Jay, zadzwoń lepiej do tego czar****a teraz, bo to nie jest normalne. Lol". 50 Cent nawiązał oczywiście do pretensji, jakie Kanye West wyraził ostatnio pod adresem Jay'a Z, prosząc kolegę, by do niego w końcu zadzwonił.
50 Cent usunął nagranie z Instagramu. Gdyby dostał od Westa pozew, z pewnością nie byłoby mu już tak do śmiechu...