Cardi B już od ładnych kilku lat rządzi w świecie światowego rapu, a jej numery trafiają na szczyt list przebojów. W życiu osobistym gwiazda jest jednak nie mniej kontrowersyjna niż w swoich piosenkach. Sprawdźcie te nieznane fakty na jej temat!
I jak wielu innych raperów jest z tego dumna. "To wspaniałe doświadczenie. Nie mogłabym rapować o tym, o czym rapuje" - mówiła.
Wszyscy myślą, że Cardi B to skrót od jej imienia i nazwiska Belcalis Almanzar, ale to nie prawda. Pochodzi on Bacardi, czyli marki rumu. "Moja siostra ma na imię Hennessy, więc wszyscy nazywali mnie Bacardi, aż sama zaczęłam nazywać siebie Bacardi" - wyjaśniła.
Gdy jako 19-latka Cardi B została zwolniona z dyskontu, w którym pracowała, zaczęła pracę striptizerki. Pomysł zasugerował jej ówczesny menedżer. "Mówił: „Jesteś taka ładna, masz ładne ciało”. Powiedział mi, żebym przeszła przez ulicę do klubu ze striptizem New York Dolls. Wtedy zaczęłam się rozbierać"- mówiła raperka.
"Powiedziałam: Mamo, ci biali ludzie są tak bogaci i chcą tylko, żebym opiekowała się ich dziećmi. Mają jakieś osiem i dziewięć lat i pomagam im w odrabianiu prac domowych, a oni płacą mi 100 dolarów dziennie. A ona na to: O mój Boże, to niesamowite"
W tamtym czasie raperka była w związku z mężczyzną, który ją bił. Dzięki pieniądzom zarobionym w klubie mogła się od niego wyprowadzić.
W wieku 19 lat Cardi B zaczęła robić operacje plastyczne. Miała nadzieję, że jeszcze więcej zarobi jako striptizerka.
Za wstrzyknięcie nielegalnie silikonu Cardi B zapłaciła 800 dolarów. Szybko pojawiły się komplikacje. "To był najbardziej szalony ból w historii. Czułam, jakbym miała zemdleć. Zakręciło mi się w głowie. Przeciekały przez jakieś pięć dni" - wspominała.
W kwestii pielęgnacji włosów raperka liczy przede wszystkim na siebie.
Jak sama przyznała "kocha prezydentów" i pasjonuje się tym, "jak działa system". Raperka nie omija żadnej debaty politycznej, która toczy się w mediach.