Straż Pożarna w okresie noworocznym miała więcej pracy niż rok temu

i

Autor: Paulina Mroczka

Straż Pożarna w okresie noworocznym miała więcej pracy niż rok temu

2021-01-07 10:13

Pandemia i związane z nią obostrzenia nie wpłynęły na poziom bezpieczeństwa. Okazuje się, że w okresie noworocznym interwencji ze strony służb było więcej, niż w roku ubiegłym.

Od 31.12 do 04.12 Straż Pożarna zanotowała więcej wyjazdów niż przed rokiem. Miniony 2020 przyniósł w tym okresie 18 interwencji, a nowy 2021 rok już o 8 więcej. 18 z nich miało miejsce na terenie naszego miasta, 8 na terenie całego powiatu. Strażacy 12 razy gasili pożary, tyle samo razy usuwali też miejscowe zagrożenia. Wśród interwencji nie zabrakło dwóch alarmów fałszywych, poszkodowana została jedna osoba. Łącznie, interwencje przyniosły straty na kwotę 34 tysięcy złotych.

Tajemniczy pożar zabytkowego kościoła

Najczęściej, strażacy gasili pożary śmieci (6 razy) pożary sadzy w kominie (5 razy), pomoc innym służbom (3 razy). Również 3 razy strażacy usuwali zdarzenia na drogach. Jedne z poważniejszych akcji miały miejsce w Sylwestra, 31 grudnia. Ok. godziny 9 rano, w Świeciu n. Osą dachowało auto osobowe. Na całe szczęście obyło się bez osób poszkodowanych. Straty oszacowano na 5 tysięcy złotych. Także w Sylwestra w Miejscowości Mokre dachowało osobowe BMW - ponownie bez osób poszkodowanych, ale z nieco wyższymi stratami, bo aż 10 tysięcy złotych. 1 stycznia, przy ulicy Fortecznej strażacy gasili pożar pomieszczenia piwnicznego, który dzięki szybkiej interwencji służb, nie zdążył się rozwinąć. Ewakuacja mieszkańców budynku nie była konieczna, a straty wyniosły zaledwie 200 złotych. Również w Nowy Rok, strażacy udali się do domu, w którym uaktywniła się czujka tlenku węgla. 2 stycznia, na osiedlu Mniszek przy Alei Sportowców doszło do pożaru pralki.