Adam Marks: Piąta liga to nasze minimum na przyszłość [WYWIAD]

Łukasz Piekarski (Radio Eska): Runda jesienna w toruńskiej A-klasie za nami. Można powiedzieć, że wasz cel został zrealizowany.

Adam Marks (trener Stali Grudziądz): Nasz cel na pewno został zrealizowany. Przed sezonem zakładaliśmy sobie właśnie to pierwsze miejsce i to się udało. Mamy kilka punktów przewagi nad drugim miejsce w tabeli. Zdajemy sobie sprawę, że runda rewanżowa jest trudniejsza, na pewno nie będzie łatwo. Chcemy się przygotować do niej jak najlepiej i utrzymać fotel lidera, co da nam awans do piątej ligi.

Jak pan ocenia postawę zespołu w tej pierwszej części sezonu. Zbudowaliście latem nową drużynę, która oparta jest przede wszystkim na zawodnikach z Grudziądza.

Nowi zawodnicy byli naszym ważnym punktem. Ta mieszanka doświadczenia z młodością pozwoliła nam na taki dobry wynik. Jesteśmy zespołem, który stracił najmniej bramek i jednocześnie najwięcej ich strzelił. Mamy pierwsze miejsce i myślę, że można powiedzieć to z pełną odpowiedzialnością – ci panowie, którzy do nas dołączyli w pełni zdali egzamin.

ZOBACZ TEŻ - Piłkarze Olimpii wygrywają z Kluczevią. Grudziądzanie mistrzem jesieni!

Czy projekt zespołu opartego przede wszystkim na zawodnikach z Grudziądza będzie kontynuowany?

Oczywiście, że planujemy kontynuację. Nie chciałbym co prawda na razie wspominać o konkretnych nazwiskach, ale w planie dwóch kolejnych zawodników, których chciałbym ściągnąć do Stali. Są to zawodnicy tak jak wcześniej chcieliśmy, z doświadczeniem w wyższych ligach. Na razie nie mogę zdradzać ich personaliów, ponieważ jesteśmy na etapie rozmów.

A co z piłkarzami, którzy grali jesienią? Będziecie chcieli zatrzymać większą część kadry, czy dojdzie do kilku pożegnań?

Nie chcemy z nikim się rozstawać, chcemy zostawić taką kadrę jaką mamy teraz. To, że chcemy ściągnąć dwóch dodatkowych zawodników wynika z tego, że dwójka odeszła od nas w trakcie sezonu. Liczę na to, że trzon zespołu na drugą rundę zostanie utrzymany.

I jak rozumiem cel klubu na cały sezon, czyli awans do piątej ligi wciąż jest aktualny?

Tak, oczywiście. Pierwszym krokiem będzie awans do piątej ligi, no a później zobaczymy. Jak dalej to wszystko się tutaj rozwinie, jakie będzie podejście klubu. Zobaczymy jakie będą następne kroki, ale myślę, że ta piąta liga to jest takie nasze minimum, które chcemy osiągnąć w przyszłości.

Jesienią nie udało wam się wszystkiego wygrać. Trafiły się trzy mecze zremisowane i jeden przegrany (na wyjeździe z Flisakiem Złotoria). Nad czym musicie popracować zimą, żeby zdobyć jeszcze więcej punktów?

Jedyną rzeczą, którą musimy poprawić jest nasza skuteczność. W tych meczach zremisowanych, czy tym jednym przegranym byliśmy zespołem lepszym. I mówię to z pełną odpowiedzialnością, zabrakło po prostu odpowiedniego wykończenia akcji pod bramką rywali. Tych dogodnych sytuacji zawsze było mnóstwo. Trochę szczęścia, skuteczności i tylko dlatego tych meczu nie udało nam się wygrać.

Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: online@grupazpr.pl