Sprawę wyjaśnia specjalna komisja powołana przez zarząd szpitala. Dzisiaj (22.02) jednak zapadły już pierwsze decyzje. Pracę stracił lekarz z SOR-u. Dlaczego?
Mówi Robert Surowiec, wiceprezes szpitala przy Dekerta:
Więcej ma być wiadomo we wtorek (23.02)- wtedy ma być gotowy protokół z analizy dokumentów pacjenta.
80-latka do szpitala około godz. 9.30 przywiozła karetka. Został przebadany i około 14.30 opuścił placówkę na własne żądanie. Chory na Alzhaimera jednak do domu nie wrócił.Przypomnijmy- pana Władysława szukano cztery dni. W niedzielę jego ciało znaleziono przy ul. Szmaragdowej, to kilkaset metrów od szpitala. Prawdopodobnie spadł ze skarpy. Sprawę wyjaśnia prokuratura i szpital.
Przeczytaj także:
