gorzów szpital walczaka zgon

i

Autor: materiały szpitala Gorzów Oddział zakaźny przy Walczaka.

Kilka godzin czy kilkanaście minut? Pacjent zmarł w łazience szpitala w Gorzowie [AUDIO]

2021-04-15 16:57

Tragedia na szpitalnym oddziale przy ul. Walczaka. Sprawę wyjaśnia lecznica. Z kolei rodzina zmarłego 55-latka ma zgłosić sprawę do prokuratury i do Rzecznika Praw Pacjenta. Dwie strony mają zupełnie inne wersje wydarzenia.

Pacjent z koronawirusem trafił do gorzowskiego szpitala 25 marca. We wtorek (13.04) mężczyzna wstał z łóżka, ściągnął aparaturę tlenową i poszedł do łazienki. Tam zasłabł i zmarł. Rodzina w mediach społecznościowych napisała, że miał leżeć w toalecie kilka godzin, a personel medyczny zaniedbał swoje obowiązki.

- Reagowaliśmy natychmiast – odpowiada Agnieszka Wiśniewska, rzecznik gorzowskiego szpitala:

Mężczyzna dodatkowo obciążony był chorobą przewlekłą. Od aparatury, mimo zakazu, miał odpinać się kilkakrotnie. Pacjent miał nie słuchać poleceń lekarzy.

Budynek nr 7 przy Walczaka został zaadoptowany na szpital zakaźny. Przy łóżkach nie ma dzwonków, w zamian pacjenci mają numer telefonu do personelu. W ścianach na stałe zamontowana jest instalacja tlenowa, która cały czas jest monitorowana. Przy łóżku każdego pacjenta jest kaczka oraz basen.

Śmierć na schodach szpitala
Sonda
Czy spodziewasz się czwartej fali zachorowań na COVID-19?