Gorzów: protest

i

Autor: SG Przedstawiciele branży gastronomicznej przeszli ulicami Gorzowa.

Gorzów: Kucharze zaserwowali czarną polewkę rządzącym. Protest branży gastronomicznej

2020-11-03 17:03

Ulicami Gorzowa przeszli kucharze, kelnerzy, menadżerowie i właściciele restauracji. W ten sposób chcą zwrócić uwagę na niezwykle trudną sytuacje w jakiej znajduje się cała branża. Decyzją rządu restauracje ponownie zostały zamknięte. Nikt tego z nami nie konsultował, chcemy dialogu – mówią protestujący.

Chcemy gotować, a nie strajkować! - skandowali kucharze, restauratorzy i kelnerzy. Branża gastronomiczna wyszła we wtorek (03.11) na ulice Gorzowa. To protest przeciwko ponownemu zamknięciu restauracji. Ich właściciele i pracownicy spotkali się w samo południe na Starym Rynku. Stamtąd ruszyli w stronę urzędu wojewódzkiego.

Strajkuję, ponieważ zostały zamknięte restauracje. Tak naprawdę to walka o pracowników, o miejsca, które są tworzone z sercem. Chcemy pokazać rządzącym, że jesteśmy, że zależy nam, żeby te miejsca pracy zostały utrzymane - mówi Izabela Szczebiot, jedna z gorzowskich restauratorek.

Gorzów: protest

i

Autor: SG Protestujący przemaszerowali pod Lubuski Urząd Wojewódzki.

Pod urzędem wojewódzkim protestujący rozstawili stolik, nakryli go i wydali czarną polewkę, dla rządzących. Przedstawicielowi wojewody lubuskiego przekazali listę postulatów całej branży. Wśród nich jest m.in. zwolnienie ze składek na ZUS; wprowadzenie jednolitego VAT 8 proc. na żywność, napoje i usługi gastronomiczne; stworzenie funduszu wsparcia gastronomii oraz wprowadzenie tarczy antykryzysowej dla gastronomii na wzór tarczy dla turystyki. Wojewoda ma przekazać postulaty premierowi. Gorzowski protest jest częścią ogólnopolskiej akcji.

Gorzów: protest

i

Autor: SG Protestujący przekazali swoje postulaty przedstawicielowi wojewody.

Z którą gwiazdą powinnaś spędzać jesienne wieczory?

Pytanie 1 z 6
Twój ulubiony rodzaj filmu?