Pomimo odwołania zakazu wstępu do lasów mieszkańcy, którzy chcieli tamtędy chodzić mogli się poczuć zdezorientowani bo na wejściu widniał zakaz wstępu. - Już go nie ma - zapewnia Piotr Pietkun, nadleśniczy nadleśnictwa Bogdaniec.
O szlaku mówi Piotr Pietkun, nadleśniczy z Bogdańca:
Ostrożność trzeba jednak zachować bo w lasach jest wyjątkowo sucho. Poza tym nie wszędzie można wejść bo na przykład takie miejsca jak jak wiaty, miejsca biwakowe, leśne siłownie, place zabaw, wieże lub tarasy widokowe nadal są wyłączone z użytkowania.
