Uznany polski reżyser, światowej sławy filmowiec, twórca wielkich hitów takich jak "Pianista" i "Dziecko Rosemary", oraz... przestępca seksualny. W 1977 roku Roman Polański usłyszał szereg zarzutów związanych z gwałtem na wówczas 13-letniej Samancie Gailey, a były to: zgwałcenie z użyciem narkotyków, perwersję, nienaturalny stosunek seksualny, lubieżny i nieprzyzwoity akt płciowy z dzieckiem poniżej 14. roku życia, podanie osobie niepełnoletniej niedozwolonej substancji oraz sprzeczny z prawem stosunek seksualny z osobą nieletnią.
Choć reżyser utrzymywał, że jest niewinny, w ostateczności poszedł na ugodę z prokuraturą i przyznał się do kontaktu seksualnego z nieletnią. Sąd oddalił pozostałe zarzuty, a Roman Polański został skazany na 90 dni pozbawienia wolności, z których przesiedział zaledwie 42. Ugoda nie zamknęła jednak sprawy i Roman Polański wyjechał do Europy, co w świetle amerykańskiego prawa uczyniło go uciekinierem.