Podczas kręcenia sceny, w której demon zabija woźnego, na głowę prawdziwego woźnego pracującego na planie filmowym spadł fragment oprawy oświetleniowej. Mężczyźnie na szczęście nic poważnego się nie stało.

Na planie filmu wybuchł pożar, który zniszczył wszystko oprócz... pokoju Regan, nawiedzonej przez demona głównej bohaterki. Co więcej, Ellen Burstyn doznała urazu pleców podczas sceny, w której Regan rzuca nią o podłogę, a krzyk aktorki, który słychać w filmie, nie jest udawany.

Joey King, aktorka wcielającą się w postać jednej z dziewczynek, która została zaatakowana przez czarownicę, doświadczyła przedziwnej sytuacji na planie filmu. Mimo że King nie uległa żadnemu wypadkowi, a w trudnych scenach zastępowała ją kaskaderka, jej nogi pokryte były siniakami.

Podczas kręcenia sceny w wąskim korytarzu prawdziwego rumuńskiego zamku, Corin Hardy, reżyser filmu, wszedł do bocznego pomieszczenia, aby przepuścić kamerę. W ciemności zobaczył sylwetki dwóch mężczyzn siedzących z tyłu pokoju i założył, że byli członkami ekipy. Hardy pozostał w pomieszczeniu aż do zakończenia ujęcia, a kiedy odwrócił się, aby porozmawiać z mężczyznami, już ich tam nie było.

Woda stanowi bardzo ważny motyw tego horroru, a to właśnie z nią związane są niewyjaśnione zjawiska na planie filmu. Siódmego dnia zdjęć biuro produkcji zostało zalane przez pęknięcie rury. Co więcej, jakiś czas później ten sam pokój został zalany, gdy w kuchni na planie filmowym rozbił się duży pojemnik z wodą.