Ewa, która od dziecka przejawiała zainteresowanie sztuką, do szkoły teatralnej dostała się za pierwszym podejściem. Tam zaprzyjaźniła się z Małgorzatą Potocką.

Aktorka, nie dość, że była piękna, to jeszcze wyróżniała się na tle innych dziewcząt. Dorota Stalińska w rozmowie z "Galą" w 2006 roku opowiadała, że Ewa Sałacka zawsze była opalona i miała odwagę, by np. wyjść bez stanika.

Jeszcze podczas studiów aktorka poznała swojego męża, początkującego reżysera Krzysztofa Krauzego. Młode małżeństwo wyjechało do Wiednia, gdzie aktorka grała przez dwa lata w Volkstheather. Następnie przeprowadzili się do Paryża, gdzie kobieta pracowała jako modelka. Ich małżeństwo nie przetrwało próby czasu, a Sałacka trafiła do teatru w Radomiu, gdzie została dostrzeżona.

Ewa Sałacka dała się poznać widzom, m.in. jako Katarzyna Lesiak w "Och, Karol", Christine Jaubert w "Klątwie Doliny Węży", sekretarka Zosia w "Sztuce kochania".

Fani okrzyknęli ją seksbombą, ale ona marzyła o czymś więcej.

Jakiś czas po rozwodzie z Krzysztofem Krauze, aktorka związała się z Ludwikiem Kosmalą, który był mężem Barbary Brylskiej. Mężczyzna stracił głowę dla Sałackiej i odszedł od rodziny, choć jego synek miał wówczas zaledwie dwa lata. 

Aktorka i jej ukochany byli ze sobą dwa lata, po których... Kosmala spakował walizki i wrócił do rodziny. 

W 1994 roku rudowłosa piękność wyszła za stomatologa i chirurga szczękowego Witolda Kirsteina. Jeszcze w tym samym roku na świat przyszła ich córka - Matylda.

Para była ze sobą bardzo szczęśliwa 

23 lipca 2006 roku, kiedy aktorka miała zaledwie 49 lat, doszło do wielkiej tragedii. 

Rodzina wypoczywała na działce w Arciechowie, kiedy to do szklanki z sokiem wpadła osa. Uczulona na jad Ewa Sałacka doznała wstrząsu anafilaktycznego. 

Kobieta zmarła w drodze do szpitala, zostawiając w żałobie ukochanego męża i zaledwie 12-letnią córkę.

Ewa Sałacka spoczęła na warszawskich Powązkach.