Podróż

i

Autor: Couleur /CC0/pixabay.com

Radny z Bydgoszczy uczcił pamięć Aleksandra Doby. Pokonał pieszo 100 kilometrów [WIDEO]

2021-03-02 10:28

Bydgoski radny upamiętnił zmarłego niedawno podróżnika Aleksandra Doby. Pieszo pokonał 100 kilometrów!

Aleksander Doba zmarł 22 lutego po zdobyciu największego szczytu Afryki - Kilmandżaro. 

Bydgoski radny Jakub Mikołajczak postanowił spontanicznie uczcić pamięć słynnego podróżnika. Pokonał 100 kilometrów z Włocławka do Bydgoszczy przez Toruń.

Gdy dowiedziałem się, że Aleksander Doba zasnął na zawsze na najwyższym szczycie Afryki postanowiłem upamiętnić go robiąc coś w jego stylu. Z plecakiem, namiotem, śpiworem i żarciem. Asfaltem, lasem, łąkami i zalewiskami. Często po śniegu i lodzie w lasach

- pisze na Facebooku Jakub Mikołajczak.

Radny rozpoczął podróż w sobotę o 3.40. Pojechał pociągiem do Włocławka. 

Piękna pogoda, rozsądna ilość izotoniku chmielowego sprawiły, że szło się cudownie. 55 kilometrów pękło raz, dwa. Udało się nawet przespać noc w namiocie na koniec zimy. W niedzielę dołączyła do mnie Radka Kubiczek. Tempo już znacznie wolniejsze, pogoda znacznie gorsza, zmęczenie dało o sobie znać. Obolali doszliśmy po zmierzchu do Bydgoszczy. Przyznam, że ostatnie 600 metrów z przystanku autobusowego do domu, to najgorsze metry w życiu 

- dodaje Jakub Mikołajczak. 

Radny wrócił do domu i informuje, że po długiej wędrówce przyszedł czas na regenerację. 

Pokonał pieszo 100 kilometrów, by upamiętnić Aleksandra Dobę