Tęczowa flaga

i

Autor: Dawid Olszewski

Przed ratuszem w Bydgoszczy nie będzie tęczowej flagi. Jest w gabinecie prezydenta

2020-08-12 16:45

Przed bydgoskim ratuszem nie będzie wisiała tęczowa flaga. O to prosiły niektóre organizacje w Bydgoszczy. Prezydent miasta tłumaczy, dlaczego tak się nie stanie. Tęcza pojawiła się jednak w jego gabinecie.

O tęczową flagę przed bydgoskim ratuszem apelowały Inicjatywa Bydgoszcz, Razem Bydgoszcz, Manifa Bydgoska i Stowarzyszenie Stan Równości.

Wszyscy jesteśmy równi i każdy zasługuje na szacunek – zaczyna swój wpis prezydent Bydgoszczy. Rafał Bruski tłumaczy, dlaczego przed ratuszem nie zawiśnie tęczowa flaga. Powodem są ministerialne wytyczne i hierarchia dotycząca umieszczania flag. Przed budynkiem ratusza przy ul. Jezuickiej są trzy maszty – a na nich flagi Polski, Bydgoszczy i Unii Europejskiej. Nie można wieszać więcej niż jednej flagi na jednym maszcie.

Prezydent Bydgoszczy umieścił tęczową chorągiewkę w swoim gabinecie. Jak pisze – z niepokojem obserwuje, jak pogłębiają się ataki na kolejne grupy społeczne. Przypomina, że Bydgoszcz jest otwarta i przyjazna dla każdego. W mieście nie ma miejsca na dyskryminację kogokolwiek. Rafał Bruski dodaje, że demonstracje osób, które czują, że ich prawa nie są respektowane, spotykają się z jego osobistą solidarnością.

- Dziś grupą, którą dla własnych politycznych korzyści atakują rządzący Polską, jest środowisko osób LGBT+. Dlatego w moim gabinecie znalazłem miejsce na tęczową flagę. To mój osobisty wyraz solidarności ze wszystkimi osobami, których prawa nie są przestrzegane - pisze prezydent Bydgoszczy.

Rafał Bruski przypomniał, że w Bydgoszczy od lat jest prowadzony miejski projekt “Szkoła otwarta i tolerancyjna”. Jej celem jest stworzenie wspólnej platformy działań dla bydgoskich uczniów, która ma promować otwartość na ludzi. Od zeszłego roku działa w Bydgoszczy również 32-osobowa Rada ds. Równego Traktowania, która zajmuje się przejawami dyskryminacji. W jej tworzenie włączyło się także stowarzyszenie skupiające osoby ze środowiska LGBT.

Wszyscy jesteśmy równi i każdy zasługuje na szacunek. Z rosnącym niepokojem obserwuję, jak w ostatnich latach w Polsce pogłębia się podziały i atakowane są kolejne grupy społeczne.

Jesteśmy miastem otwartym i przyjaznym dla każdego. W Bydgoszczy nie ma miejsca na dyskryminację kogokolwiek. Dlatego od kilku lat prowadzimy miejski projekt „Szkoła otwarta i tolerancyjna", a od zeszłego roku w Bydgoszczy zaczęła działać 32-osobowa Rada ds. Równego Traktowania.

Dziś wpłynęła do mnie prośba ws. wywieszenia tęczowej flagi przed ratuszem. Z powodów formalnych, wytyczne Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, to niemożliwe – mamy trzy maszty, a na nich, zgodnie z zasadami, wiszą flagi Polski, Unii Europejskiej oraz Bydgoszczy. Wszystkie maszty muszą mieć równą wysokość. Nie można też wieszać więcej, niż jednej flagi na jednym maszcie.

Chcę jednak, aby moje stanowisko było jasne. Demonstracje osób, które czują, że ich prawa nie są respektowane, spotykają się z moją osobistą solidarnością. Dziś grupą, którą dla własnych politycznych korzyści atakują rządzący Polską, jest środowisko osób LGBT+. Dlatego w moim gabinecie znalazłem miejsce na tęczową flagę. To mój osobisty wyraz solidarności ze wszystkimi osobami, których prawa nie są przestrzegane

- pisze na Facebooku Rafał Bruski, prezydent Bydgoszczy.

Manifestacja solidarności z osobami LGBT i "Margot" w Bydgoszczy