Covid-19. W kujawsko-pomorskich szpitalach brakuje rąk do pracy. Jest apel do medyków!

Trzecia fala pandemii dotarła również do kujawsko-pomorskiego – mówi wojewoda. Mikołaj Bogdanowicz przyznaje, że w szpitalach w regionie przybywa pacjentów chorych na Covid-19. Przed nami kilka trudnych tygodni.

W tej chwili w naszych szpitalach przebywa 1214 osób na drugim i trzecim poziomie. Od 20 lutego do dziś przybyło w naszych szpitalach 435 osób chorych na koronawirusa. Już nie 25 osób dziennie przybywa, a 50 osób. To bardzo dużo. Jesteśmy pod względem technicznym przygotowani na leczenie bardzo dużej liczby chorych, brakuje tylko rąk do pracy. Gwarantuję dwukrotne wynagrodzenie, które otrzymujecie państwo teraz. Potrzebujemy tej pomocy na maksymalnie 2 miesiące, kiedy będziemy tę trzecią falę odczuwali

- mówi Mikołaj Bogdanowicz, wojewoda kujawsko-pomorski.

Wojewoda ma nadzieję, że będą zgłaszać się do pracy przede wszystkim medycy z podstawowej opieki medycznej i sanatoriów. Szczegółowych informacji dla zainteresowanych udziela Wydział Zdrowia Kujawsko-Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego w Bydgoszczy.

Większość grupy zero została zaszczepiona. Część osób przechorowała Covid-19, są ozdrowieńcami, mają przeciwciała ochronne. Nie ma uzasadnienia, żeby nie zgłosić się do pracy. To jedyny taki moment, kiedy możemy swoją prostą decyzją uratować wiele istnień ludzkich

- mówi dr Paweł Rajewski, konsultant wojewódzki ds. chorób zakaźnych

Lekarz przyznaje, że ta choroba może dotyczyć każdego. Coraz więcej młodych ludzi ciężko przechodzi Covid-19.

Dwa tygodnie temu mój kolega stwierdził poza szpitalem dwa zgony z powodu Covid-19 osób w wieku 27 lat i 38 lat. Teraz w Szpitalu Zakaźnym w Bydgoszczy znajdują się pod respiratorem 33-latek i 42-latek, są w ciężkim stanie

- dodaje Rajewski.

W kujawsko-pomorskich szpitalach jest ponad 130 zajętych respiratorów. W województwie zaszczepiło się 195 tys. osób, ok. 72 tys. drugą dawką.