- W związku z trwającą walką z rozprzestrzeniającym się wirusem COVID-19, postanowiliśmy wykorzystać technologię druku 3D i zaprzęgliśmy naszą drukarkę do pracy, by pomóc placówkom szpitalnym na terenie Warmii i Mazur. Chcemy chronić służbę zdrowia, bo jest nam coraz bardziej potrzebna - mówi Mateusz Marcinkiewicz, przedsiębiorca z Ornety ( PHU Mechatronik ). Pierwsze maski powstały z jego firmowych materiałów. Teraz już nie drukuje sam. Dołączyło do niego ponad 10 osób z Olsztyna i okolic. Znalazło się też kilku sponsorów.
Przyłbice z Ornety trafią do szpitali w regionie m.in. do Braniewa, Olsztyna i Lidzbarka Warmińskiego. A przedsiębiorcy - wolontariusze już mają kolejne pomysły i zapraszają do współpracy.
- Zastanawiamy się po podpowiedzi jednego z ratowników z Ornety czy zorganizować zbiórkę na drukarkę którą pozwoli nam drukować respiratory których brakuje... Tak! respiratory nie muszą kosztować setek tysięcy złoty można je wydrukować. Tylko nasza drukarka może temu nie podołać. bo już pracuje na 95% maksymalnych parametrów, a filament do respiratorów (coś podobnego do gumy) wymaga osiągnięcia wyższych parametrów niż mamy dostępne w naszej drukarce - relacjonuje M. Marcinkiewicz.
Jak zwykle liczy się każda złotówka. Zbiórka prowadzona jest na stronie zrzutka.pl pod hasłem Wsparcie #DrukujemyDlaMedyka.
