Mandaty za brak maseczki w Podlaskiem znowu się posypały

i

Autor: KWP Białystok Mandaty za brak maseczki w Podlaskiem znowu się posypały

Kierowca z Zambrowa nie miał maseczki na stacji paliw. Teraz trafi do więzienia

2021-09-01 11:36

Pod osłoną nocy zambrowianin przyjechał na lokalną stację paliw. Wszedł do środka bez maseczki ochronnej. Widzieli to będący akurat na miejscu policjanci, którzy postanowili wylegitymować mężczyznę. W trakcie kontroli na jaw wyszedł niewygodny fakt, przez który mieszkaniec Zambrowa może spędzić nawet 5 lat w więzieniu.

  • Złamanie obowiązku zakrywania ust i nosa w pomieszczeniach zamkniętych sprawiło, że patrol policji w Zambrowie zainteresował się mężczyzną, który wszedł do budynku miejscowej stacji benzynowej.
  • Okazało się, że kierowca jest poszukiwany do odbycia kary więzienia, do tego ma sądowy zakaz prowadzenia aut.
  • Mężczyźnie grozi teraz do 5 lat więzienia.

Patrol zambrowskiej policji zwrócił uwagę, że kierowca, który w nocy przyjechał na stację benzynową, wszedł do środka bez maseczki na twarzy. Mężczyzna został więc wylegitymowany.

Czytaj też: 36-letni mężczyzna nie miał maseczki na ulicy. Trafi do więzienia

Po sprawdzeniu w policyjnych bazach danych okazało się, że 53-latek jest poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Łomży, bo nie stawił się do odbycia kary 8 miesięcy więzienia za prowadzenie auta będąc w stanie po spożyciu alkoholu. Do tego na jego koncie było też 20 dni aresztu za popełnione wykroczenia, mężczyzna miał również sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Co więcej, przyjechał na stację samochodem bez ważnych badań technicznych i bez obowiązkowego ubezpieczenia.

Zambrowianin został zatrzymany, samochód trafił na policyjny parking. Oprócz zasądzonych dotąd kar grozi mu kolejna - tym razem za złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów. Może to być kara nawet do 5 lat więzienia. (PAP)

Raport z anteny 31.08, godz.10