Rolnicy. Podlasie. Gienek i Jastrząb ruszyli na wyprawę [ZDJĘCIA]

i

Autor: telewizja FOKUS TV

Rolnicy. Podlasie. Gienek i Andrzej z Plutycz są WYKORZYSTYWANI do LANSU?

2021-09-03 12:56

Czy Gienek i Andrzej są wykorzystywani do budowania zasięgów? Najpopularniejsi bohaterowie serialu „Rolnicy. Podlasie” biją rekordy pod kątem odwiedzin członków społeczności skupionej wokół serii. Według niektórych wizyty te są mocno interesowne, podobnie jak niesiona rolnikom z Plutycz „pomoc”.

„Rolnicy. Podlasie” to fenomen bijący rekordy popularności. Niemałą zasługę mają w tym Gienek i Andrzej z Plutycz – bohaterowie, których widzowie wprost uwielbiają. Wielu nie zamierza poprzestawać wyłącznie na oglądaniu ich na ekranie telewizora, dlatego jedzie do Plutycz, by na własne oczy zobaczyć miejsca znane z serialu oraz uścisnąć rękę starszemu i młodszemu z Onopiuków.

Czytaj też: Rolnicy. Podlasie. Gienek i Jastrząb ruszyli na wyprawę. Wyzwanie ich przerosło [ZDJĘCIA, WIDEO]

Na grupach zrzeszających skupioną wokół „Rolników” społeczność nie brakuje zdjęć z wizyt w gospodarstwie Gienka i Andrzeja. Na ogrodzeniu przed ich domem zawieszona jest zresztą jasna informacja o tym, że zachęcają do wizyt i zapraszają w swoje skromne progi. W efekcie, szczególnie w weekendy, przez Plutycze przewijają się tysiące osób.

Dla Gienka i Andrzeja wizyty te niewątpliwie są radosne, dla sąsiadów – niekoniecznie. Andrzej niejednokrotnie wspominał, że nieżyczliwi zazdroszczący im popularności, którą zyskali dzięki występom w serialu „Rolnicy. Podlasie” co rusz donoszą na nich na policję. W gospodarstwie zdarzały się już zresztą interwencje mundurowych, a wiosną tego roku podczas jednej z nich poważnie ucierpiał i aresztowany został Gienek.

Zobacz jak powstaje serial Rolnicy. Podlasie

Rolnicy. Podlasie. Gienek i Andrzej wykorzystywani przez fanów?

Popularność, jaką zyskali Gienek i Andrzej dzięki serii emitowanej na antenie FOKUS TV, niesie za sobą zarówno blaski, jak i cienie. W kierunku rolników pada wiele ciepłych i życzliwych słów. Nie brakuje również tych gorzkich, przeradzających się wręcz w hejt. Widzowie zarzucają Onopiukom niegospodarność, promowanie produktów ze swoim wizerunkiem czy „żebranie” o pomoc mimo możliwości i gospodarki, jaką mają.

Gienek i Andrzej otrzymują od fanów wiele prezentów – niekiedy kosztownych. Ostatnim głośnym wydarzeniem była realizacja zbiórki prowadzonej przez Agrounie, dzięki której Andrzej zyskał długo wyczekiwaną belarkę. Wcześniej jeden ze znajomych pomógł Onopiukom w budowie szamba, a panowie zyskali wreszcie łazienkę.

To jednak nie wszystko. Komentujący zdjęcia pojawiające się na grupach krytykują, że co poniektórzy odwiedzają popularnych rolników z Plutycz nie z sympatii, ale chęci „pokazania się” i „lansu” w mediach społecznościowych. Chodzi nie tyle o osoby prywatne, ile o youtuberów czy osoby rozpoznawalne z udziału w innych programach telewizyjnych, których popularność w ostatnim czasie mocno spadła. Mieliby oni wykorzystywać odwiedziny u Gienka i Andrzeja do budowania zasięgów, a dzięki temu zarabiania pieniędzy. Krytyka tego typu padała również w kierunku Agorunii. Zdaniem niektórych członków społeczności zbiórka na belarkę była zagrywką marketingową, a nie szczerą chęcią niesienia pomocy potrzebującym rolnikom.

A jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Czekamy na opinie w komentarzach!